Ana Maria Marković to młoda Chorwatka, grająca na pozycji napastniczki w szwajcarskim Grasshopper Zurich. Popularna stała się w głównej mierze ze względu na artykuły podkreślające jej urodę, co nie zawsze jej się podoba.
22-letnia piłkarka w ostatnim wywiadzie dla portalu "20min" odniosła się do swojej popularności. Na niektóre artykuły patrzy przychylnym okiem, ale są też takie, które jej się nie podobają. - Spodobały mi się artykuły, w których nazywano mnie jedną z najpiękniejszych czy najpiękniejszą piłkarką. Lubię słuchać takich rzeczy. Ale potem pojawiły się artykuły, w których nazywano mnie najseksowniejszą piłkarką. I to mi się już nie spodobało. Również ze względu na moją rodzinę. Trzeba uważać, co się pisze o ludziach, zwłaszcza jeśli ich nie znasz - stwierdziła Marković.
Została dopytana o to, co konkretnie nie podobało się jej w niektórych artykułach i czy chodzi o to, że niektórzy patrzą na nią jedynie przez pryzmat jej urody. - Tak, właśnie o to chodzi. Po wszystkim napisało do mnie wielu menedżerów i doskonale wiem, czego chcieli. Nigdy nie widzieli, jak gram w piłkę i patrzą tylko na wygląd. Bardzo szkoda. Tacy ludzie powinni więcej dowiedzieć się o mnie i zobaczyć, jak gram w piłkę. Wiele osób dało mi poczucie, że jestem ładna i dzięki temu mogą coś ze mnie zrobić w mediach społecznościowych i chcą na tym zarobić.
Marković gra w reprezentacji Chorwacji, choć urodziła się i gra w Szwajcarii. - Szczerze mówiąc, nie mam nawet szwajcarskiego paszportu, choć zamierzam o niego wystąpić. Ale i tak grałabym dla Chorwacji. Jako dziecko nosiłam chorwacką koszulkę, gra dla tego kraju wiele dla mnie znaczy - zdradza i dodała, na kim się wzoruje. - Luka Modrić to wspaniały wzór do naśladowania, zwłaszcza że jest Chorwatem. Jest wiele dobrych piłkarek, np. Ramona Bachmann [gra w PSG i reprezentuje Szwajcarię - dop. red.]. Ale moim absolutnie ulubionym piłkarzem jest Cristiano Ronaldo, gdyż jest niesamowicie zdyscyplinowany. Uważam, że jest niezwykle ważne, by dawać z siebie wszystko w sporcie i mieć odpowiednie nastawienie.
Dostała również pytanie o to, jak wytłumaczy nagły wzrost zainteresowania swoją osobą w mediach społecznościowych; na samym Instagramie zyskała ponad 50 tys. obserwujących. - Trudno powiedzieć. Chyba po prostu połączenie piłki nożnej, kobiet i piękna nie jest zbyt często spotykane - stwierdziła i dodała: - W ostatnim czasie opublikowałam kilko nieco bardziej prowokacyjnych zdjęć, ale nigdy nie mogłabym nigdzie pozować nago. Nie przeżyłabym tego, nie tylko ze względu na moją rodzinę.
Marković swoja seniorską karierę rozpoczęła w 2017 roku w barwach FC Zurich. Po dwóch sezonach zawodniczka przeniosła się do Grasshopper Zurich. Jej bardzo dobra postawa w tym klubie zyskała uznanie selekcjonera kadry, bowiem 22-letnia napastniczka od zeszłego roku reprezentuje barwy Chorwacji.