Arkadiusz Milik nie ma ostatnio dobrej passy we Francji. Polski atakujący nie może wrócić do dobrej dyspozycji po kontuzji, a dodatkowo w ostatnim meczu przeciwko Olympique Lyon fatalnie spudłował z pięciu metrów. Ekipa z Marsylii finalnie przegrała to starcie 0:3.
Drużyna Milika musi szybko zapomnieć o porażce, bowiem już w czwartek 5 kwietnia rozegra półfinałowy rewanż Ligi Konferencji Europy z Feyenoordem. W pierwszym meczu wygrała drużyna z Holandii 3:2. Marsylia będzie zatem musiała się bardzo postarać, aby triumfować w dwumeczu.
Nie jest pewne, czy trener klubu Jorge Sampaoli zdecyduje się wystawić Milika w pierwszym składzie, jednak ten podczas przedmeczowej konferencji prasowej zadeklarował, że jest na to gotowy: - To będzie dla nas bardzo ważny mecz. Mogę zapewnić, że nie będziemy szukać wymówek. Nie musimy iść w tym kierunku, tłumaczyć się brakiem formy i tego typu rzeczami. Przegraliśmy z Feyenoordem i Lyonem, ale jesteśmy psychicznie i fizycznie przygotowani do meczu. Naszym celem jest zagranie w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów i dotarcie do finału Ligi Konferencji w obecnym – stwierdził Milik, cytowany przez "L’Equipe". - Jeżeli trener wystawi mnie do gry, to będę w 100 proc. gotów - dodał.
Marsylia zajmuje obecnie 2. miejsce w tabeli francuskiej Ligue 1, a do końca sezonu zostały już trzy kolejki. Póki co drużyna skupia się jednak na starciu w Lidze Konferencji: - Najważniejsze to iść naprzód. Nie możemy się zatrzymywać. To jest najważniejszy moment sezonu. Szanujemy Feyenoord, to dobry zespół. W pierwszym meczu popełniliśmy jednak sporo błędów i wierzę, że w kolejnym zagramy lepiej.
Reprezentant Polski został również zapytany, czy zdołał odzyskać siły po słabym występie przeciwko Olympique’owi Lyon: - Jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, to też część gry. Najważniejszą rzeczą dla napastnika jest jednak to, aby później wystąpić w kolejnym meczu, zdobyć bramkę i pozbierać się. Błędy często się zdarzają, ale nie mam wątpliwości co do moich cech i gry. Mam zaufanie do siebie i całego zespołu – powiedział Milik.
Starcie Olympique Marsylia – Feyenoord zostało zaplanowane na czwartek (05.05) i rozpocznie się o godzinie 15. Później zawodnicy z Lazurowego Wybrzeża zagrają ligowe starcia z Lorient, Rennes oraz RC Strasbourg: - Nie czujemy presji ze strony publiczności, aby koniecznie dotrzeć do finału Ligi Konferencji. Gramy przed własną publicznością, mamy niepowtarzalną okazję, aby tego dokonać. Tylko od nas zależy, czy podołamy temu zadaniu - zakończył.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Arkadiusz Milik w tym sezonie wystąpił łącznie w 35 spotkaniach, podczas których zdobył 20 goli i zaliczył jedną asystę.