Hubert Hurkacz rozegrał bardzo dobry mecz i wyeliminował z turnieju w Madrycie jednego z faworytów gospodarzy. Alejandro Davidovich Fokina jest w rankingu ATP 29., a Hurkacz - 14. Ale to Hiszpan uchodził za faworyta.
Niedawno przypomniał, że świetnie czuje się na kortach ziemnych - dwa tygodnie temu dotarł aż do finału turnieju w Monte Carlo. Ćwierćfinalista ubiegłorocznego Roland Garros w Monte Carlo pokonał m.in. Novaka Djokovicia. Przegrał dopiero mecz o tytuł, ze Stefanosem Tsitsipasem.
Hurkacz na kortach ziemnych nigdy nie czuł się najpewniej. Ale w bieżącym sezonie zaczyna spisywać się na tej nawierzchni coraz lepiej. W Monte Carlo był w ćwierćfinale, teraz zagra o ćwierćfinał w Madrycie (w czwartek z Serbem Dusanem Lajoviciem - 77 ATP). W sumie w 2022 roku Hurkacz zagrał na mączce sześć meczów, z których wygrał pięć. To świetny bilans, gdy porównamy go z ubiegłorocznym - wtedy na ziemi nasz najlepszy tenisista wygrał tylko jeden z pięciu meczów.
A propos miana najlepszego polskiego tenisisty - Hurkacz właśnie wygrał swój 103. mecz w cyklu ATP. Historycznie więcej zwycięstw od niego z Polaków ma już tylko Wojciech Fibak. W całej swojej karierze 102 mecze w turniejach ATP wygrał Jerzy Janowicz. A przegrał 95. Hurkacz ma w tym momencie bilans 103-85.
Do Fibaka 25-latkowi z Wrocławia brakuje jeszcze bardzo dużo. Nasz były mistrz przez lata wygrał aż 536 meczów ATP a przegrał 314 spotkań.