Reprezentacja Polski przed rozpoczęciem losowania znalazła się w trzecim koszyku. Biało-czerwoni znaleźli się w grupie D, w której rywalizować będą z Belgią, Holandią i Walią. Mecze najbliższej edycji zostaną rozegrane w dniach 2 czerwca - 27 września 2022 roku.
Na początek Portugalczyk odniósł się do przygotowania mentalnego przed tymi spotkaniami. - Wszystkie grupy są bardzo ciekawe, pełne klasowych zespołów. Najlepsze jest to, że możemy tam być i cieszyć się z gry z takimi drużynami. Najważniejsze, żeby mieć pozytywne podejście mentalne do starcia z każdym rywalem. Tylko w ten sposób możemy nawiązać walkę - powiedział Sousa w wywiadzie dla TVP Sport.
Selekcjoner polskiej kadry przyznał również, że kluczowe w kontekście rywalizacji w Lidze Narodów będzie przygotowanie fizyczne. - Nie sądzę, aby rozegranie czterech meczów w czerwcu było problemem dla mnie i piłkarzy. Przygotowanie fizyczne nie powinno być trudne, ważniejsze jest podejście mentalne. Cały sztab będzie musiał popracować z drużyną, która będzie po sezonie. Musimy dobrze spożytkować ten czas - dodał.
Paulo Sousa wskazał również drużyny, które będą według niego najgroźniejsze. - Mecze z Belgią i Holandią będą bardzo wymagające. Obie drużyny dominują na boisku, taki jest ich styl. Belgia to mały kraj, który wiele zmienił w szkoleniu piłkarzy, podniósł ich jakoś i pokazał, że jest wspaniale przygotowany mentalnie do takich rozgrywek. Holandia zawsze jest mocna. Gra przeciwko tym drużynom będzie wyzwaniem - skomentował.
Portugalczyk dodał także, że nie należy lekceważyć Walijczyków. - To zespół, któremu nie można odmówić walki, wielu piłkarzy występuje w Premier League. Być może nie wydają się aż tak silni jak pozostali rywale, ale z nimi też trzeba będzie powalczyć - zakończył.
Komentarze (6)
Paulo Sousa komentuje "polską" grupę Ligi Narodów. "Tylko w ten sposób"