Sensacyjny lider eliminacji MŚ w strefie CONCACAF. "Czegoś takiego nigdy nie doświadczyliśmy" [WIDEO]

Do sporej niespodzianki doszło w ósmej kolejce eliminacji mistrzostw świata w Katarze w strefie CONCACAF. Świetnie spisująca się Kanada wygrała wczesnym rankiem polskiego czasu 2:1 z faworyzowanym Meksykiem, dzięki czemu awansowała na pierwsze miejsce w tabeli.

Reprezentacja Kanady jest jedną z największych rewelacji eliminacji do mundialu w strefie CONCACAF. Jak dotąd jest jedyną drużyną, która nie doznała porażki, a świetne wyniki z ostatnich miesięcy sprawiają, że kibice coraz bardziej wierzą w awans na mundial po wieloletniej przerwie.

Zobacz wideo "Sousa zarabia 70 tysięcy euro miesięcznie, a chwalimy go za to, że gramy 10-15 minut pressingiem"

Kanada lepsza od Meksyku

W rozgrywanym nad ranem polskiego czasu starciu z Meksykiem faworytem byli jednak goście, którzy przed pierwszym gwizdkiem mieli punkt przewagi nad Kanadą. Pierwsza połowa stała pod dyktando gospodarzy, którzy znacznie częściej atakowali bramkę przeciwnika. Nagroda za dobrą grę nadeszła w doliczonym czasie gry - wówczas gola na 1:0 strzelił Cyle Larin.

W drugiej części wskazywany jako faworyt tego pojedynku meksykański zespół ruszył do ataku. Podopieczni Gerardo Martino mieli wyraźną przewagę, ale ponownie to Kanadyjczycy byli skuteczniejsi. W 52. minucie Larin podwyższył na 2:0, na co goście byli w stanie odpowiedzieć tylko raz. W 90. minucie bramkę na 2:1 strzelił Hector Herrera.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Kanada czeka na wielki sukces

Dzięki świetnym występom w ostatnich miesiącach Kanadyjczycy coraz bardziej wierzą w to, że uda się awansować na mistrzostwa świata. Do tej pory piłkarze z tego kraju zagrali na mundialu tylko raz - w 1986 roku w Meksyku. Nie mogli jednak zaliczyć udziału w turnieju do udanych - odpadli już po fazie grupowej, przegrywając 0:1 z Francją, 0:2 z Węgrami i 0:2 z ZSRR.

- Czegoś takiego nigdy nie doświadczyliśmy - powiedział w piątek selekcjoner John Herdman o atmosferze na stadionie w Edmonton, gdzie Kanada pokonała 1:0 Kostarykę po golu Jonathana Davida. - Po raz pierwszy od dłuższego czasu Kanada nie grała meczu, który po prostu mogła wygrać. Kanada grała mecz, w którym oczekiwało się od niej zwycięstwa. To napięcie było wyczuwalne - pisze CBC, główny kanadyjski nadawca publiczny.

Po ośmiu kolejkach eliminacji mistrzostw świata w Katarze Kanada zajmuje pierwsze miejsce w tabeli strefy CONCACAF z dorobkiem 16 punktów. Drugie miejsce zajmują Stany Zjednoczone z 15 punktami na koncie, zaś trzecie Meksyk z 14 punktami. Czwarta jest Panama z takim samym bilansem punktowym jak Meksyk. Piąta Kostaryka do czwartego miejsca traci już 5 punktów. Jamajka, Salwador i Honduras nie mają już szans na awans. Do finałów MŚ w Katarze awansują trzy drużyny. Czwarta zagra w barażach. Do rozegrania zostały jeszcze dwie serie meczów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA