Nusret Gokce, znany lepiej jako Salt Bae, niespodziewanie został antybohaterem argentyńskiej fety po finale mistrzostw świata w Katarze. Kucharz-celebryta pojawił się na murawie Lusail Stadium i zaczął nagabywać kolejnych zawodników, by robili sobie z nim zdjęcia. Pozował m.in. z Angelem Di Marią i wręcz siłą nakłonił do wspólnej fotografii Leo Messiego. Za swoje zachowanie został "zmiażdżony" przez kibiców i ekspertów w mediach społecznościowych i zyskał tytuł "największego atencjusza" mundialu, o czym pisaliśmy ->>> TUTAJ.
FIFA przerywa milczenie ws. "największego atencjusza MŚ". Będzie śledztwo, jak celebryta dostał się na boisko
Gokce nie tylko popsuł świeżo upieczonym mistrzom świata zabawę, ale złamał też regulamin FIFA. W pewnym momencie chwycił bowiem za Puchar Świata, statuetkę wykonaną z 18-karatowego złota, której wartość to 17,7 miliona funtów. Zgodnie z przepisami, trofeum to może podnosić tylko nieliczne grono osób, do którego internetowy celebryta zdecydowanie się nie zalicza. "Jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli sportowych na świecie i bezcenna ikona, oryginalne trofeum FIFA World Cup może być dotykane i trzymane tylko przez bardzo wąskie grono osób, które obejmuje byłych zwycięzców pucharu świata FIFA i głowy państw" - możemy przeczytać na stronie organizacji.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
FIFA dość długo milczała na temat sprawy. Nie od dziś wiadomo, że Gokce jest dobrym znajomym Gianniego Infantino. Szwajcar często odwiedzał restauracje celebryty i chętnie pozował do wspólnych zdjęć. Na jednym z nagrań nazywa nawet Gokce "legendą". To również Infantino miał załatwić Turkowi miejsce w loży VIP podczas finału MŚ, gdzie zasiadali m.in. tak uznani piłkarze, jak Ronaldo, Roberto Carlos, czy Cafu.
Biorąc jednak pod uwagę, jak wielka krytyka spadła na Salt Bae, a także organizatorów mundialu, FIFA zmuszona była przerwać milczenie. Komentarz od jej przedstawiciela udało się uzyskać dziennikarzom "Daily Mail". "Organ zarządzający światową piłką nożną zdecydował się na ślub milczenia w sprawie wybryków Salt Bae, zanim ostatecznie skomentowano je w czwartkowe popołudnie" - czytamy.
FIFA zobowiązała się do zbadania okoliczności zdarzenia i przekazała, że Gokce "uzyskał nieuprawniony dostęp do boiska". "Po przeglądzie FIFA jest w trakcie ustalania, w jaki sposób osoby uzyskały nieuprawniony dostęp do boiska po ceremonii zamknięcia na stadionie Lusail 18 grudnia. Odpowiednie działania wewnętrzne zostaną podjęte" - przekazał rzecznik federacji.
Salt Bae zasłynął kilka lat temu w sieci za sprawą oryginalnego sposobu, w jaki soli mięso. Gokce wykorzystał swoje "pięć minut" i dzięki zdobytej sławie rozwinął sieć restauracji Nusr-Et, w której serwuje niesamowicie drogie potrawy, jak np. złoty stek. Gokce wielokrotnie gościł znane postaci ze świata futbolu, jak choćby reprezentantów Polski, którzy podczas mistrzostw świata w Katarze odwiedzili jeden z jego lokali i pozowali do wspólnych zdjęć, o czym pisaliśmy ->>> TUTAJ.
Komentarze (1)
Kumpel Infantino złamał regulamin MŚ. FIFA po czterech dniach bąknęła: "Nieuprawniony"