• Link został skopiowany

Bruno Fernandes krytykuje organizację mundialu w Katarze. Dołącza do niego Christian Eriksen

- Chcemy, aby piłka nożna była dla wszystkich i aby wszyscy byli zaangażowani w mistrzostwa świata - grzmi Bruno Fernandes przed mundialem w Katarze. Do jego stanowiska dołącza klubowy kolega Christian Eriksen.
Bruno Fernandes i Christian Eriksen
Dave Thompson, Leila Coker/ AP

Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się już 20 listopada, których organizacja przepełniona jest kontrowersjami. Organizatorzy wielokrotnie łamali prawa człowieka, prześladują osoby LGBTQ+ i przez brak jakichkolwiek nrom bezpieczeństwa pozwalali ginąć pracownikom budującym stadiony. Głos w sprawie mundialu zabrali dwaj ważni piłkarze Manchesteru United.

Zobacz wideo Problem reprezentacji Polski. Plan Michniewicza legł w gruzach

"To nie poszło we właściwą stronę" - gwiazdy Premier League krytykują mundial w Katarze

Bruno Fernandes na mundialu będzie prawdopodobnie piłkarzem pierwszego składu reprezentacji Portugalii. W narodowych barwach zagrał 48 razy i zdobył 9 goli, a w Manchesterze United w tym sezonie pojawiał się na boisku 20 razy, zdobywając 3 gole i 3 asysty. Po ostatnim spotkaniu ligowym z Fulham postanowił wypowiedzieć się na temat nadchodzącego turnieju w Katarze na antenie Sky Sports.

- Widzieliśmy wszystko, co działo się w ciągu ostatnich miesięcy. Również ludzi, którzy zginęli na budowie stadionów. Nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni - przekonuje piłkarz Manchesteru United. Jego zdaniem przyznanie Katarowi organizacji mundialu nie było najlepszym pomysłem, również z powodu godzin rozgrywania spotkań i wykluczaniu społeczności LGBTQ+.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

- Chcemy, aby piłka nożna była dla wszystkich i aby wszyscy byli zaangażowani w mistrzostwa świata. To turniej dla wszystkich, nie ma znaczenia, kto kim jest. To impreza dla fanów i zawodników, a radość z oglądania powinna być zorganizowana w lepszy sposób. To coś więcej niż futbol. Myślę, że takie rzeczy nie powinny się zdarzać w żadnym momencie - podsumowuje Portugalczyk. 

Do słów pomocnika Manchesteru United odniósł się jego klubowy kolega, Christian Eriksen, który na mundial pojedzie z reprezentacją Danii. - Ciężko pracowałem przed mistrzostwami i nie mogę się ich doczekać. Nieważne gdzie to jest, to piłka nożna. Zakwalifikowaliśmy się i zamierzamy po prostu grać - powiedział pomocnik, który jeszcze 17 miesięcy temu był bohaterem niebezpiecznych wydarzeń podczas Euro 2020. Pomimo wyrażenia chęci gry w Katarze, Duńczyk przyznaje rację Fernandesowi: - Całkowicie zgadzam się z Bruno. Dużo uwagi poświęca się temu, jakie będą te mistrzostwa świata i dlaczego są w Katarze. To nie poszło we właściwą stronę. Polityka to coś ponad nami. Staramy się mówić, co trzeba powiedzieć i robić, co w naszej mocy. Chcielibyśmy zmian, ale one muszą pochodzić z góry - zakończył 30-latek.

Więcej o:

Komentarze (0)

Bruno Fernandes krytykuje organizację mundialu w Katarze. Dołącza do niego Christian Eriksen

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).