Polacy zaczynali na wewnętrznym torze, pobiegli w składzie: Maksymilian Szwed, Jan Wawrzkowicz, Daniel Sołtysiak i Mateusz Rzeźniczak. Rywalizowali z Kenią, Portugalią, Belgią, USA i Holandią. Patrząc na czasy uzyskane w półfinałach, to pięć sztafet mogło walczyć o srebrny medal, ale Amerykanie byli poza zasięgiem.
W Polskiej sztafecie zaczynał Maksymilian Szwed. Od razu chciał zacząć mocno, ale Amerykanie, Belgowie i Holendrzy byli za daleko. Po 200 metrach przepychał się z Portugalczykiem Ericssonem Tavaresem na przedostatniej pozycji.
Szweda zmieniał Jan Wawrzkowicz, który nie mógł pozwolić, żeby uciekł mu Kenijczyk. Niestety, stracił tempo na ostatnich 100 metrach i spadł na ostatnie miejsce. Daniel Sołtysiak nie dał rady dogonić rywali, ale zrobił to Mateusz Rzeźniczak. Miał bardzo szybkie 400 metrów i zdołał wyprzedzić Omara Elkhatiba. Dzięki niemu biało-czerwoni skończyli na piątym miejscu z czasem 3:08:00, wyprzedzając Portugalię o dwie setne sekundy. Rezultat Polaków był o ponad 1,3 sek. gorszy niż w półfinale.
Sensacyjnie to Belgowie zostali mistrzowi świata. Amerykanie prowadzili prawie całą sztafetę, ale Belgia była w stanie dotrzymać kroku liderom. Na ostatnich 100 metrach Alexander Doom zaatakował Christophera Baileya i wyszedł na prowadzenie ok. 20 metrów przed metą. Na mecie Belgia była szybsza o 0,06 sek. Brąz wywalczyli Holendrzy, dla których był to samotny bieg - ponad dwie sekundy stracili do USA, a mieli ponad dwie sekundy przewagi nad Kenią.
Szwed, Wawrzkowicz i Sołtysiak biegli bardzo podobnym tempem. Cała trójka indywidualnie pobiegła powyżej 47 sekund. Wawrzkowicz i Sołtysiak byli dużo wolniejsi od swoich konkurentów z Portugalii. Dużo lepsze tempo miał Rzeźniczak, który przebiegł swoje 400 metrów w czasie 46,15.
Sztafeta męska 4x400 metrów - wyniki finału na HMŚ:
Indywidualne wyniki polskiej sztafety 4x400 metrów: