FAME MMA, Clout MMA czy Prime Show MMA - to w tej chwili najpopularniejsze freak fightowe federacje w Polsce. Już niedługo może do nich dołączyć kolejna. Własny projekt postanowił otworzyć kielecki raper Tomasz "Borixon" Borycki. Członek takich grup, jak Wzgórze Ya-Pa 3, Gang Albanii czy Chillwagon obecnie przebywa w Tajlandii, gdzie zainteresował się sportami walki. Do tego stopnia, że zamierza szturmem podbić ich rynek.
Wydaje się, że konkurencja może spać spokojnie. "Borixon" nie zamierza wchodzić do świata MMA. Przyszłość wiąże z inną dyscypliną. - Od jakiegoś czasu jestem entuzjastą muay thai. Finalnie tworzę w tym kraju najlepszą federację, w której będzie walczyć topka światowa widzowie i nie interesuje mnie nic innego niż właśnie muay thai - przekazał na InstaStories. Później doprecyzował, że miał na myśli Polskę, a nie Tajlandię, gdzie obecnie przebywa.
Na Instagramie "Borixona" można znaleźć kilka nagrań, na których pokazuje, jak sam trenuje. Przyznał, że zaangażował się w ten sport już rok temu. W Azji towarzyszy mu inny raper Mateusz "Żabson" Zawistowski, który również zaczął uprawiać tajski boks. Okazuje się, że Borycki zamierza zostać jego promotorem. - To jest mój pierwszy podopieczny, "Żabson", który stoczy swoją pierwszą walkę w Tajlandii na Phetch Buncha Stadium pod koniec tego roku - ogłosił raper.
47-letni "Borixon" nie zdradził jednak, czy sam zamierza zawalczyć na oficjalnej gali. Wciąż nie wiadomo też, jak nazywać się będzie tworzona przez niego federacja oraz kiedy możemy spodziewać jej otwarcia.