W sobotę federacja KSW zagościła w Szczecinie. Galę KSW XTB 78 rozpoczęło starcie w kategorii średniej, a więc do 84 kg. Borys Dzikowski (3-0) pewnie pokonał Andre Langena (1-1) jednogłośną decyzją sędziów (2 x 30-27, 30-26). W następnym starciu - zakontraktowanym w limicie wagi lekkiej (70 kg) - Oskar Szczepaniak (4-1) pokonał Raimondasa Krilaviciusa (6-3-1). Drugi Polak także wygrał jednogłośną decyzją (2 x 30-27, 29-28).
Ale prawdziwy popis w klatce widzieliśmy w trzecim starciu. Łukasz Rajewski (12-8), brat Sebastiana, zaprezentował się z kapitalnej strony, zwłaszcza w stójce. To w tej płaszczyźnie kompletnie zdominował Sahila Siraja (7-2).
- Ależ to była robota Łukasza Rajewskiego. Był dzisiaj fantastyczny! Wyśmienity plan na pojedynek - emocjonował się komentator Maciej Turski.
To niezwykle cenna wygrana Rajewskiego, bo 33-letni zawodnik klubu Czerwony Smok przegrał w zeszłym roku dwie walki. Dzięki ładnemu i pewnemu zwycięstwu utrzyma się w federacji KSW.
Komentarze (0)
Ależ nokaut Rajewskiego. Rywal padł jak rażony prądem [WIDEO]
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!