Słowa Hubera po finale rozrywają serce. Dostał medal i powiedział to wprost

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
- Jest po ludzku ciężki - stwierdził Norbert Huber, zerkając na wiszący mu na szyi srebrny medal olimpijski. Gdy większość siatkarzy reprezentacji Polski była wyraźnie rozczarowana przegraną w finale, to środkowy od razu patrzył na ten krążek już z innej perspektywy. W swoim stylu wrócił też do emocjonującego momentu z końcówki meczu i przywołał...piosenkarkę Anitę Lipnicką.

Polscy siatkarze przeważnie z dość pochmurnymi minami przechodzili przez strefę wywiadów po przegranym 0:3 finale olimpijskim z Francuzami. Jednym z nielicznych wyjątków był Norbert Huber. Tuż po meczu co prawda leżał przez chwilę na parkiecie i wydawało się wtedy, że potrzebuje chwili dla siebie. Ale kilkadziesiąt minut później przyszedł do strefy wywiadów i od razu zaznaczył, że on - w przeciwieństwie do kolegów z drużyny - po igrzyskach widzi już szklankę do połowy pełną.

Zobacz wideo Bartosz Kurek już jest ikoną! Niebywałe, czego dokonał

Polscy siatkarze ustępowali bardzo dobrze spisującym się Francuzom niemal cały czas. Gdy prowadzili 2:0 w setach i 24:19, to wydawało się, że już prawdopodobnie przy kolejnej okazji dopełnią dzieła i wywalczą drugi z rzędu tytuł mistrzów olimpijskich. Ale wtedy w polu serwisowym pojawił się Wilfredo Leon i natchnął nadzieją kibiców oraz kolegów z drużyny. Przy dużym udziale potężnej zagrywki przyjmującego Biało-Czerwoni zdobyli aż pięć punktów z rzędu.

- Przypomniały mi się wtedy słowa Wilfredo o wierze [Huber i nieraz nawiązujący do wiary Leon w Paryżu byli współlokatorami - red.]. O tym, co się czuje w takich momentach. Pamiętałem też słowa Tomka Fornala, który podczas przerwy na życzenie trenera Andrei Gianiego [trenera Francuzów - red.] powiedział: "No, Leo, może zagrasz pięć asów". To trochę takie nierealne słowa, ale okazało się, że nie tak całkiem. Bo to tylko sport, wszystko się może zdarzyć...Tak, jak śpiewała pani Lipnica - podsumował w swoim stylu Huber, który nieraz dorzuca takie żartobliwe cytaty muzyczne.

I choć prawie 26-letni siatkarz często żartuje, to jednak potrafi też do danego zagadnienia podejść poważnie. Tak było np. teraz, gdy przyszło do oceny wyniku osiągniętego przez Polaków.

- Osiągnęliśmy sukces. Bardzo wyjątkowy i z perspektywy czasu na pewno będzie sporym osiągnięciem. Myślę, że odczucia są teraz w drużynie różne. Każdy z nas przechodzi przez to na swój sposób. Ja jestem szczęśliwy i zadowolony z kolegów, drużyny i z siebie. Bo zrobiliśmy coś wyjątkowego - zapewnia mistrz Europy 2023.

Przyznał, że ostatnie dwa dni były dla Polaków trudne ze względu na problemy zdrowotne dwóch kolegów z zespołu. Paweł Zatorski w półfinale uszkodził bark, a Marcin Janusz miał poważne kłopoty z plecami. Pierwszy w piątek już trenował z kolegami, ale drugi wciąż był nieobecny.

- To były dwa dni niepewności co do Pawła i Marcina. Zwłaszcza wobec tego drugiego. Słyszeliśmy, że Marcin wraca do zdrowia, ale nie wiedzieliśmy, czy będzie w stanie wyjść na boisko - wspomina środkowy.

Pierwotnie miał w Paryżu pełnić rolę zmiennika Jakuba Kochanowskiego i Mateusza Bieńka. Drugi z wymienionych doznał pod koniec ćwierćfinału kontuzji stopy, która sprawiła, że podczas meczów w strefie medalowej pozostała mu rola kibica.

Huber akurat dobrze wie, co znaczą kłopoty zdrowotne. W maju 2022 roku doznał bardzo poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry aż na osiem miesięcy. Z tego powodu świetnie sobie wcześniej radzący zawodnik opuścił cały sezon kadrowy, m.in. mistrzostwa świata, w których Polacy wywalczyli srebro.

Wszyscy medaliści igrzysk w Paryżu przyznają, że krążki wywalczone w tej imprezie są dosłownie ciężkie. Dla Hubera srebro, które zawisło na jego szyi w sobotę, ma dodatkową, metaforyczną wagę.

- Ten medal jest po ludzku ciężki. Przypomina mi każdą wypowiedź trenera, kiedy mówił, że końcu tej drogi jest blacha, która absolutnie wynagradza ciężkie momenty. Dni, kiedy nie byliśmy w stanie trenować i grać, gdy nasza głowa była zajęta czymś innym niż siatkówka. Było wiele takich momentów. I takich, kiedy zwątpiliśmy i czuliśmy, że nie damy rady. Wtedy trener zawsze mówił, że musimy się podnieść i że damy radę i tak też było - kończy środkowy.

Więcej o:

Komentarze (27)

Słowa Hubera po finale rozrywają serce. Dostał medal i powiedział to wprost

1stanczyk
8 miesięcy temu
W kraju w którym "klątwa" (ćwierć czy półfinalu} jest wygodnym parawanem kolejnych przegranych srebo wydaje sie byc wniebowstąpieniem
xzyzzy
8 miesięcy temu
nj. niedziałek, napisz, komu konkretnie rozerwało serce po jakichś tam pierdach jakiegoś kuglarza ? no komu ???
prawdziwy_facebuk
8 miesięcy temu
Huber to jeden z najgorszych zawodników, ani jednej dobrej zagrywki, wszystko w siatkę, tragedia... Nie dziwne że mówi że dla niego to sukces..
esze1977
8 miesięcy temu
Trafili na zespół który na ostro przygotowywał się na igrzyska. Czyli tak jak każdy ze zespół na euro w piłce nożnej. I dostali baty. Tyle to jest warte.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).