Chcesz wiedzieć wszystko o polskich pięściarzach? Odwiedzaj regularnie serwis Boks na Sport.pl ?
Polski "Wściekły Byk" zgodnie z oczekiwaniami od pierwszej sekundy "rzucił się do gardła" Dominikańczykowi, jednak w pierwszych dwóch rundach jego ataki były mało skuteczne. Wolak wyprowadzał więcej ciosów, ale Rodriguez skutecznie wykorzystywał jego luki w obronie i przechodzenie do półdystansu bez akcji zaczepnych.
Dominikańczyk cały czas polował na mocne ciosy z prawej ręki, które zahamowałyby zapędy Polaka, trafiając często bezpośrednimi sierpowymi. Wolak trochę lepiej radził sobie w dwóch kolejnych odsłonach, kiedy to jego ciągła presja wywarła w końcu wrażenie na rywalu. W szóstej rundzie wydawało się, że polski pięściarz jest już bliski przełamania przeciwnika, który dzielnie zbierał kolejne razy wymierzane mu na korpus i głowę. W następnej odsłonie Rodriguez wrócił jednak do gry, a Wolak zakończył to starcie z bardzo mocno opuchniętym prawym okiem. Od tego momentu Polak widział już tylko na lewe oko.
Dominikańczyk, widząc problemy Wolaka, podkręcił tempo i opierając się o liny skutecznie przeprowadzał swoje akcje w półdystansie, przepuszczając mnóstwo ataków "Wściekłego Byka". Ostatnie trzy rundy publiczność oglądała na stojąco, a pięściarze do końca starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i choć to Polak, walczący z całkowicie zamkniętym przez opuchliznę okiem, był cały czas stroną atakującą (w całej walce doprowadził do celu dwa razy więcej ciosów niż Rodriguez), skuteczniej i mocniej bił jego rywal.
Ogłoszony ostatecznie remis najprawdopodobniej doprowadzi wkrótce do starcia rewanżowego Wolaka z Rodriguezem.
Młodzi polscy bokserzy chcą podbić świat [WIDEO] ?
Wszystko o boksie na Ringpolska.pl ?