Wypadek Kubicy. Wszystkie zakończenia nerwowe zrekonstruowano, Polak jest w stanie ruszać palcami

- Pacjent stracił 5-6 litrów krwi i najważniejszym zadaniem było zapobieżenie dalszej utracie. Zrekonstruowaliśmy wszystkie zakończenia nerwowe w dłoni. Stan wzroku jest dobry. Kubica wciąż odczuwa duży ból - mówili na konferencji prasowej lekarze ze szpitala w Pietra Ligure.

Wypadek Kubicy. Minuta po minucie

Konferencja prasowa menedżera Roberta Kubicy oraz lekarzy ze szpitala w Pietra Ligure miała rozpocząć się o 9.30. Szybko została jednak przełożona na 11, a lekarze pojawili się przy dziennikarzach dopiero po 12. Oczekiwanie zostało wynagrodzone dobrymi wieściami, jakie płyną z pokoju Roberta Kubcy. Polak mimo bólu czuje się dobrze i szybko dochodzi do siebie.

Daniele Morelli, menedżer Roberta Kubicy

- Każdy z nas martwił się o Roberta, nie wiedzieliśmy co z tego wyniknie. 12 godzin po operacji już przeszedł przez pierwszą fazę krytyczną. Lekarze ustabilizowali jego stan. Rozmawiałem z nim - jest przytomny, zdaje sobie sprawę ze swojego stanu, poznaje osoby z którymi rozmawia. Cierpi - powiedział Morelli na konferencji prasowej.

- Temperament Roberta zdaniem specjalistów, którzy się nim zajmują, pomoże w dojściu do zdrowia. Prędkość powrotu do formy już teraz można określić jako ponadnormalną. Robert spotkał się dziś z rodziną, która nie jest w najlepszym stanie. Jest świadomy co przeszedł, ale nie pamięta nic związanego z wypadkiem. Tylko tyle, że jest to traumatyczne przeżycie - dodał menedżer Kubicy.

Szef wydziału ortopedii:

- Robert przeszedł poważne urazy ręki oraz nogi. Uszkodzony został łokieć i bark, musieliśmy się zmagać także z wielopunktowym złamaniem nogi. Była możliwość amputacji ręki, ale kolejne działania to wykluczyły. Ból może jeszcze powodować komplikacje oddechowe. Będzie trzeba przeprowadzić jeszcze działania rekonstrukcyjne kości dłoni i ręki.

Szef terapii intensywnej:

- Pacjent został przez nas przyjęty w stanie zdecydowanie krytycznym. Miał kilka krwotoków w tym wewnętrznych, min. w klatce piersiowej. Spowodowało to konieczność działań operacyjnych. Do tej pory leży na wydziale intensywnej terapii. Bardzo dobrze odpowiada na wszystkie zastosowane kuracje. Stan pacjenta jest bardzo dobry. Jeśli chodzi o płuca będzie musiał być poddany kolejnym analizom. Powrót do zdrowia na razie odbywa się według planu, choć trzeba będzie przeprowadzić kolejne kontrole. Wszystkie zakończenia nerwowe ręki zostały pozytywne zrekonstruowane. Stan wzroku jest dobry, choć Kubica jest nadal na znieczuleniu.

- Stracił 5-6 litrów krwi (kilka transfuzji w czasie operacji) i najważniejszym zadaniem było zapobieżenie dalszej utracie. Do poranka był intubowany, jednak obecnie oddycha już samodzielnie. Nadal odczuwa duży ból, jednak możemy go kontrolować. Absolutnie nie może teraz rozmawiać z dziennikarzami.

- Teraz już nie będzie wprowadzany w stan śpiączki, stosowana będzie już tylko wyłącznie terapia antybólowa. będzie to uzależnione do tego, co mówi sam pacjent, są jeszcze niewielkie problemy płucne.

Dodatkowo, zespół Lotus Renault poinformował na Facebooku , że Kubica rano był stanie ruszać palcami, co dobrze wróży szybkiej rehabilitacji.

Wideo z samochodu jadącego za Kubicą  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.