Mistrzyni Europy w biegu indywidualnym kobiet dobrze wypadała biegowo, ale już w pierwszym strzelaniu spudłowała, przez co do jej czasu doliczono karną minutę. Mimo tego Polka przez moment znajdowała się w ścisłej czołówce po drugim i trzecim strzelaniu, w którym była bezbłędna.
Szansa na medal uciekła jednak podczas czwartego strzelania. Nasza biathlonistka znowu spudłowała i doliczono jej kolejną minutę. Ostatecznie dotarła do mety na 16. miejscu. Na pocieszenie zakwalifikowała się do ostatniej konkurencji indywidualnej podczas mistrzostw – biegu masowego. Odbędzie się on 21 lutego.
Złoto dla Czeszki
Pozostałe reprezentantki Polski zajęły odległe lokaty. Kamila Żuk była 59., Anna Mąka 68., a Kinga Zbylut zeszła z trasy po trzech strzelaniach. Mistrzynią świata niespodziewanie została Czeszka, Marketa Dawidowa. Jako jedyna zawodniczka była bezbłędna na wszystkich strzelaniach. Drugie miejsce zajęła Szwedka Hanna Oeberg, a trzecie Norweżka Ingrid Landmark Tandrevold.
Na czwartek zaplanowano pojedynczą sztafetę mieszaną, a w sobotę odbędą się biegi sztafetowe kobiet i mężczyzn.