Wspaniała walka Moniki Hojnisz. Polka tuż za podium w biegu pościgowym

Monika Hojnisz była perfekcyjna na strzelnicy, dość przyzwoicie pobiegła i zajęła czwarte miejsce w biegu pościgowym w Hochfilzen. Wygrała Kaisa Makarainen, dla której to trzeci triumf w sezonie.

Monika Hojnisz znów dostarczyła fantastycznych emocji kibicom biathlonu. Polka była dziś rewelacyjna na strzelnicy - zarówno w pozycji stojącej jak i leżącej nie spudłowała ani razu. A przez to nie biegała karnych rund. I przed ostatnią pętlą wybiegała jako liderka biegu pościgowego i była przed szansą na swój pierwszy triumf w Pucharze Świata karierze. Nad Słowaczką Fiałkową miała 11,6 sekundy przewagi.

Hojnisz prowadzenia nie utrzymała, bo biegowo lepiej dysponowane były rywalki. Na ostatniej rundzie wyprzedziły ją Kaisa Makarainen, Paulina Fialkova oraz Dorothea Wierer. Polka wbiegła na metę ze stratą 8,7 sekundy do zwyciężczyni z Finlandii. Druga z Polek Kamila Żuk (4. pudła) zajęła 41. miejsce, 

Analizując sobotni Hojnisz start widać, że tempo biegu nie było rewelacyjne (miała 32. czas), nie strzelała też najszybciej (29. wynik), ale brak karnych rund za pudła sprawił, że cały czas liczyła się w walce o zwycięstwo.

Po drugim, 11. i 21. miejscu w biegu indywidualnym, sprincie i biegu na dochodzenie w Pokljuce drugą stację Pucharu Świata Monika Hojnisz zaczęła od potwierdzenia przynależności do ścisłej czołówki, zajmując piąte miejsce w czwartkowym sprincie. Sobotni bieg pościgowy jest kolejnym dowodem na to, że Hojnisz ma dobry start sezonu.

Polka w klasyfikacji generalnej cyklu zajmuje piąte miejsce z 187 punktami. Liderką jest Dorothea Wierer (252 punkty) przed Kaisą Makarainen (245) i Pauliną Fialkovą (219).

Więcej o: