Dwa dni temu na skoczni HS130 w Lahti rozegrano konkurs indywidualny. Wygrał go Stefan Kraft, drugie miejsce zajął Andreas Wellinger, trzeci był Piotr Żyła. W nieoficjalnej klasyfikacji drużynowej najlepsza była Polska. Trzeci Żyła, Kot, który zajął szóstą pozycję, Stoch mający siódmy wynik i Kubacki, który uplasował się na ósmym miejscu, zgromadzili w sumie 1072,2 pkt. Na porównywalnym poziomie skakali jeszcze tylko Norwegowie. Anders Fannemel, Johann Andre Forfang, Daniel Ander Tande i Andreas Stjernen zgromadzili w sumie 1066,1 pkt. O wiele słabiej zespołowo wypadli mający w swych szeregach mistrza świata Austriacy (1009,5 pkt) oraz mający wicemistrza świata Niemcy (1018,9 pkt).
Bukmacherzy przeanalizowali wyniki z czwartku i typują, że Niemcy z Austriakami powalczą o brąz, ewentualnie że Niemcy mogą zagrozić Norwegom. Polska według firm legalnie działających na naszym rynku będzie poza zasięgiem wszystkich rywali.
Bukmacher Fortuna wystawia kurs 1,65 na zwycięstwo naszego zespołu, przy kursach 3,75 na triumf Norwegów, 4,5 na złoto dla Niemców i 5,5 na wygraną Austriaków. Tylko 65 gorszy zysku na każdej złotówce postawionej na Polskę proponuje też Totolotek. Ten bukmacher na Norwegię wystawia kurs 3,60, na ekipę Niemiec 4,5, a na Austrię 5,5. STS na złoto dla podopiecznych Stefana Horngachera proponuje kurs 1,70. Za każdą złotówkę postawioną na Norwegów w przypadku ich zwycięstwa ten bukmacher również wypłaci 3,75 zł. Kursy na zwycięstwo Niemców i Austriaków wynoszą odpowiednio 4,75 i 6.
W konkursie zobaczymy 12 drużyn startujących w kolejności: Kazachstan, USA, Szwajcaria, Finlandia, Czechy, Japonia, Rosja, Norwegia, Słowenia, Niemcy, Austria, Polska. Do drugiej serii awansuje osiem najlepszych zespołów. W polskim będą skakać kolejno: Żyła, Kubacki, Kot i Stoch.
W takim składzie nasza ekipa startowała we wszystkich drużynowych konkursach bieżącego sezonu Pucharu Świata. W Klingenthal i Willingen Polska wygrała, w Zakopanem była druga, nieznacznie (o 5,1 pkt) ustępując Niemcom.
