• Link został skopiowany

Gigantyczna sensacja w Paryżu. Dwukrotny finalista totalnie rozbity

Wielka sensacja stała się faktem! W środowe popołudnie z Roland Garros pożegnała się ósma rakieta świata Casper Ruud. Norweg znakomicie rozpoczął mecz drugiej rundy z Nuno Borgesem, wywiązywał się z roli faworyta śpiewająco, ale później jego gra się posypała. Przegrał w drugim secie, a trzecia i czwarta partia to była prawdziwa miazga. Ruud walczył tego dnia nie tylko z rywalem, ale i z urazem. Ostatecznie przegrał 6:2, 4:6, 1:6, 0:6.
ATP
Screen z https://www.youtube.com/watch?v=IBWjieDKSBE

Mamy dopiero czwarty dzień Roland Garros, a już doszło do kilku sensacji. Jedną z największych była porażka dziewiątej rakiety świata Emmy Navarro i to już w pierwszej rundzie. Ba, Amerykanka urwała Jessice Bouzas Maneiro tylko jeden gem. W męskiej rywalizacji sporym zaskoczeniem było odpadnięcie Daniiła Miedwiediewa. Uległ aż o 70 miejsc niżej notowanemu Cameronowi Norrie. W środowe popołudnie kibice byli świadkami kolejnej niespodzianki. 

Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami

Znakomity początek Ruuda, a potem dramat. To nie tak miało być

Tego dnia Casper Ruud rywalizował z Nuno Borgesem. Faworytem był Norweg. Wskazywał na to nie tylko ranking ATP - jest ósmy, a rywal 41. - ale także bilans bezpośrednich meczów. Panowie mierzyli się tylko raz i górą był wyżej notowany tenisista. Ba, oddał Portugalczykowi tylko pięć gemów. Co więcej, Ruud to dwukrotny wicemistrz z Paryża. Doskonale wie, jak grać na "mączce", co pokazał m.in. w tym roku, kiedy to triumfował w Madrycie.

I początek spotkania drugiej rundy Roland Garros wskazywał, że ponownie zwycięstwo odniesie Ruud. Szybko przełamał przeciwnika, bo już w drugim gemie. I choć Borges był w stanie odpowiedzieć, także odbierając mu podanie, to później był już bezsilny. Dowód? Przełamania na korzyść Norwega w gemie numer sześć i osiem, co zaowocowało wygraną 6:2. 

W kolejnej partii w grę Ruuda wdała się nieco nerwowość. Popełniał proste błędy, również w polu serwisowym, z czego korzystał rywal. Gra była wyrównana i doszło tylko do jednego przełamania, ale miało ono decydujące znaczenie. Na koncie zapisał je Portugalczyk, dzięki czemu wygrał 6:4. Doprowadził więc do wyrównania. 

Zobacz też: Było krótko po godzinie 23. Sensacja na Roland Garros! 

Ruud przegrał nie tylko z Borgesem, ale i z kontuzją

W dwóch kolejnych partiach kibice byli mocno zaniepokojeni. Z każdą minutą Norweg opadał z sił i przeciwnik coraz bardziej nad nim dominował. Niemoc Ruuda była aż zatrważająca. Ewidentnie ósmej rakiecie świata coś dolegało. Wyglądało to tak, jakby zmagał się nie tylko z rywalem, ale i z kontuzją lewego kolana. Brał też przerwę medyczną. Mimo wszystko nie poddał meczu, ale w kolejnych dwóch setach był w stanie urwać Portugalczykowi ledwie jeden gem - 6:1, 6:0. Od trzeciej partii był to już właściwie jednostronny pojedynek. 

Casper Ruud - Nuno Borges 6:2, 4:6, 1:6, 0:6

Tym samym to Borges triumfował 3:1. Było to dla niego jedno z największych zwycięstw w karierze. Jak podaje "Tenis em Portugues" na X, to pierwszy Portugalczyk, który pokonał zawodnika z czołowej dziesiątki w Wielkim Szlemie. Przeszedł więc do historii. Na kolejnym etapie rywalizacji zagra z Alexeiem Popyrinem. Faworytem będzie Australijczyk, 25. tenisista świata. 

Więcej o:

Komentarze (0)

Gigantyczna sensacja w Paryżu. Dwukrotny finalista totalnie rozbity

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).