• Link został skopiowany

Linette przemówiła po porażce z Sabalenką. Poruszające słowa. "To nieprawda"

Magda Linette walczyła jak równa z równą z Aryną Sabalenką i po niezwykle zaciętym meczu (4:6, 6:3, 3:6) pożegnała się z tegorocznymi zmaganiami podczas WTA 1000 w Madrycie. Występ Polki został jednak doceniony. Jej rywalka nie szczędziła pochwał. Komentatorzy także uznali, że to był dobry występ poznanianki. Po zakończonej rywalizacji postanowiła podziękować za wsparcie kibicom.
TENNIS-MADRID/
Fot. REUTERS/Susana Vera

- "Co to był za mecz! Kto nie widział, niech żałuje" - tak o starciu Magdy Linette z Aryną Sabalenką pisał dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak. W drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Madrycie polsko-białoruskie starcie przyniosło mnóstwo emocji. Walka była zacięta od pierwszej wymiany. 

Zobacz wideo Iga Świątek jest przykładem dla całego świata! "Jestem dumna"

Linette szczerze po porażce

Obserwatorzy zauważyli i docenili, że był to być może najlepszy mecz Linette w 2024 roku. Choć przegrała, to po pięknej, trzysetowej walce z wiceliderką światowego rankingu. Aryna Sabalenka także chwaliła Polkę. - Spotkania z nią nigdy nie są łatwe - przyznała

Białorusinka miała z Linette twardy orzech do zgryzienia i dopiero po trzysetowej batalii awansowała do kolejnej rundy turnieju. Polka mogła być dumna ze swojej postawy, ale także z kibiców. Na swoim profilu w mediach społecznościowych przyznała, że fani dają jej dużą siłę. 

- "Play"… po tych słowach zostajemy na korcie sami. Sami musimy stawić czoła wszystkim wyzwaniom, które czekają na nas podczas meczu. Ale wczoraj uświadomiłam sobie, że to nieprawda. Za każdym razem, gdy staję na korcie, czuję wsparcie całej mojej drużyny - trenerów, rodziny, przyjaciół i kibiców - napisała na oficjalnym profilu na Facebooku.

- Ich wiara we mnie sprawia, że nawet w najtrudniejszych chwilach nie czuję, że jestem sama. Dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna za to, że jesteście częścią mojej tenisowej podróży! - dodała. 

Podróży, która budzi respekt. Linette zajmuje 48. miejsce w rankingu WTA. Przed rokiem była w półfinale Australian Open, zaś w marcu 2023 roku wspięła się aż na 19. pozycję w światowym zestawieniu. Nie tak dawno poznanianka dotarła do finału turnieju WTA 250. Tym razem postawiła się drugiej rakiecie świata. To zdecydowanie dobry prognostyk przed kolejnymi wyzwaniami tego roku. 

Więcej o: