• Link został skopiowany

Ukrainka nie wytrzymała po skandalicznym wpisie US Open. Naprawdę to zrobili

- Przestańcie wykorzystywać kort tenisowy do promowania "ruskiego miru" - w emocjonalnym wpisie zaapelowała Marta Kostiuk. Ukraińska tenisistka w niedzielę pokonała Rosjankę Marię Timofiejewą, ale po meczu i tak nie kryła ogromnej złości. Nie wytrzymała po tym, jak zobaczyła jeden post w mediach społecznościowych. Wystarczył jeden, z pozoru drobny, szczegół.
Marta Kostiuk
fot. REUTERS/Tracey Nearmy / https://twitter.com/marta_kostyuk/status/1749010889863496030

Marta Kostiuk (37. WTA) to w tym momencie jedna z najlepszych tenisistek z Ukrainy. Znana jest nie tylko z dobrej gry na korcie, ale też z twardej postawy wobec Rosjan, którzy w lutym 2022 zaatakowali jej kraj i nadal prowadzą wyniszczającą wojnę. Kostiuk na znak sprzeciwu nie podaje dłoni rywalkom z Rosji i Białorusi. Apelowała też o ich całkowite wykluczenie z touru. Tym razem znów musiała mierzyć się z Rosjanką i nie obyło się bez dużej afery.

Zobacz wideo Arkadiusz Wrzosek nokautuje na KSW. Pobiegł do kibiców, choć miał tego nie robić

Kostiuk wygrała z Rosjanką, a potem nie wytrzymała ze złości. "Coś takiego nie istnieje"

Ukrainka w 1/8 finału Australian Open starła się z Marią Timofiejewą (170. WTA). W samym meczu wielkich kontrowersji nie było. Kostiuk błyskawicznie się z nią uporała. W godzinę i 16 minut wygrała 6:2, 6:1. Na koniec tradycyjnie nie podziękowała przeciwniczce za grę. Problem pojawił się dopiero po spotkaniu.

21-latka podzieliła obszernym i bardzo emocjonalnym wpisem na platformie X. - Jak wiadomo, od początku inwazji na pełną skalę walczyliśmy o zawieszenie sportowców rosyjskich i białoruskich. Teraz startują jako gracze neutralni, bez swojej flagi. Wielokrotnie zadawaliśmy pytanie, jaki jest status neutralnego sportowca, bo właściwie coś takiego nie istnieje. Ci sportowcy wielokrotnie mówili, że wiedzą, jakie kraje reprezentują. Ich rząd ciągle mówi, że to ich sportowcy. I świat również o tym wie. Międzynarodowe media piszą w swoich artykułach, że to sportowcy z Rosji i Białorusi. Wielu z nich ma flagę swojego państwa w mediach społecznościowych - rozpoczęła.

Rosyjska flaga rozsierdziła Kostiuk. Mocne zarzuty. "Promuje morderczy kraj"

Co było powodem jej wyburzenia? Kostiuk zauważyła, że w mediach społecznościowych innego wielkoszlemowego turnieju - US Open - pojawiły się grafiki, dotyczące jej zwycięstwa. Przy nazwisku rywalki zamiast pustego miejsca znalazła się rosyjska flaga. - I tak dziś, po moim zwycięstwie nad sportsmenką z kraju agresora w mediach społecznościowych jednego z największych turniejów tenisowych na świecie pojawiła się flaga rosyjska. Dziś jest 697. dzień wojny prowadzonej na pełną skalę, a świat sportu nadal promuje morderczy kraj, który promuje sportowców w swojej propagandzie - oburzała się tenisistka.

Po jej reakcji US Open nieszczęsne grafiki usunęło. Niesmak jednak pozostał. Na koniec Kostiuk wystosowała mocny apel. - Wzywam przedstawicieli mediów, urzędników oraz społeczność sportową, aby przestali wykorzystywać kort tenisowy do promowania "ruskiego miru" - zakończyła.

Więcej o: