Na chwilę przed rozpoczęciem Wimbledonu, którego inauguracja nastąpi już w poniedziałek 3 lipca, głównym tematem na konferencjach prasowych jest ponowne dopuszczenie rosyjskich oraz białoruskich zawodników, którzy w zeszłym roku opuścili imprezę.
Sabalenka już w pierwszej wypowiedzi w Londynie przekazała, że nie będzie rozmawiała w tym temacie. Zupełnie inne zdanie w tej sprawie ma Iga Świątek. - Myślę, że to dobrze, że Wimbledon prosi graczy o przedstawienie swojego stanowiska, co myślą o wojnie i kogo wspierają - stwierdziła liderka światowego rankingu. - Musimy pokazać dobre wartości, co osobiście zamierzam zrobić. Biorąc pod uwagę wydarzenia z zeszłego roku, myślę, że to sprawiedliwe, że zadaje się takie pytania. Myślę, że wszyscy powinni być przeciwko wojnie - dodała 22-latka.
Wypowiedź Polki odbiły się szerokim echem w Rosji oraz wśród tamtejszych przedstawicieli świata sportu. Na łamach "Sport-Expressu" skomentowała je Jelena Wiesnina, mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro w grze podwójnej. - Wydaje mi się, że Wimbledon już osiągnął maksimum uwagi w całej sytuacji politycznej. Wydaje mi się, że wiele tenisistek nie chce już poruszać tego tematu, ale Iga Świątek, jako pierwsza rakieta świata, uważa, że jej opinia jest niezwykle ważna i musi ją nieustannie wyrażać. To jest jej punkt widzenia - powiedziała była wybitna deblistka, która urodziła się we Lwowie.
Zdecydowanie ostrzej w kierunku Polki wypowiedział się Dmitrij Swiszczew, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Sportu w rosyjskiej Dumie, który nazwał słowa Świątek "propagandą". - Żaden z organizatorów, ani państwo będące gospodarzem zawodów, nie ma prawa wymagać od sportowca podpisania określonych deklaracji politycznych. To wezwanie polityczne. Każdy może mieć swoje zdanie, ale to jego prywatna opinia. Dlatego wszystko, co się teraz dzieje, jest po prostu nielegalne - powiedział polityk.
Zgodnie z wytycznymi organizatorów Wimbledonu, aby otrzymać wizę i wziąć udział w turnieju, rosyjscy i białoruscy zawodnicy musieli potwierdzić swoją zgodę na grę pod "neutralnym" flagą. W dodatku wyrażać brak poparcia dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz potwierdzić fakt nieotrzymywania środków finansowych ze strony państwa.
Komentarze (40)
Słowa Świątek wywołały reakcje w Rosji. "To jest po prostu nielegalne"