We wrześniu ubiegłego roku zespół Igi Świątek poinformował, że polska tenisistka kończy współpracę z dotychczasową menadżerką Pauliną Wójtowicz. Jednocześnie liderka rankingu WTA zaczęła współpracować z amerykańską agencją IMG Tennis, budując polsko-amerykański zespół. IMG to w świecie tenisa największa agencja odpowiedzialna za marketing sportowy.
IMG Tennis reprezentowało/reprezentuje takich zawodników, jak m.in. siostry Williams, Novak Djoković, Maria Szarapowa, Carlos Alcaraz czy Coco Gauff. Dziś karierą polskiej tenisistki opiekuje się Max Eisenbud, jedna z najważniejszych osób w IMG Tennis. Wcześniej przez wiele lat reprezentował interesy Szarapowej.
- Celem naszej współpracy jest wprowadzenie w życie marzeń i aspiracji Igi w biznesie. To całkiem nowa relacja, dopiero się poznajemy, uczymy jej spojrzenia na świat. Wiemy, jakie Iga osiąga wyniki na korcie i chcemy być pewni, że podobnie komfortowo będzie się czuła także w sprawach biznesowych. Na razie stawiamy pierwsze kroki, działamy powoli, przede wszystkim jesteśmy nastawieni na to by, słuchać Igi - tłumaczy Eisenbud w rozmowie ze Sport.pl.
Jak doszło do nawiązania współpracy z Polką? - Wiedziałem o niej oczywiście od dawna. Mamy wspólnych znajomych w świecie tenisa, którzy pomyśleli, że moglibyśmy razem dobrze się dogadywać. To nie było tak, że my ją wybraliśmy, czy ona nas. To była bardziej naturalna droga, na której doszliśmy do wniosku, że warto podjąć współpracę - przyznaje nasz rozmówca.
Od jesieni team Igi Świątek ma charakter amerykańsko-polski. W ekipie pozostały bowiem współpracujące z tenisistką od dwóch lat Alina Sikora i Paula Wolecka. - W zespole Igi prowadzę relacje z obecnymi partnerami. Zajmuję się również nowymi możliwości współpracy ze sponsorami, eksplorując przede wszystkim polski rynek - mówi Sikora w rozmowie ze Sport.pl. Wolecka z kolei jako PR managerka odpowiada za obszar komunikacji i współpracy z mediami, a także wspiera tenisistkę w jej działalności społecznej.
Osoby z otoczenia Igi Świątek przyznają nam, że starają się wspierać 21-letnią tenisistkę na płaszczyźnie biznesowej, ale to główna zainteresowana pozostaje „CEO (z polskiego „dyrektor generalny" lub „prezes zarządu") w tej firmie". - My jedynie podsuwamy jej pewne rozwiązania, by zdecydowała, co jest dla niej najlepsze i całym zespołem wskazujemy jej możliwe kierunki - tłumaczy Eisenbud. - Tworzymy teraz już całkiem spory i profesjonalny zespół, który realizuje wspólną strategię. A ta powstała oczywiście po tym, jak wsłuchaliśmy się w potrzeby Igi i jest ona wypadkową naszego wspólnego doświadczenia i wizji - dodaje Sikora.
Jak to wygląda w praktyce - czy IMG ma wolną rękę w poszukiwaniu międzynarodowych partnerów dla tenisistki, rozwijaniu płaszczyzny biznesowej? - Myślę, że mam wolną rękę w działaniu i przedstawianiu jej różnych propozycji. Ale jednocześnie uważam, że większość moich i IMG sukcesów wynika z tego, że słuchamy sportowców i staramy się zrozumieć, jak chcą się realizować, na jakim polu są gotowi do współpracy ze sponsorami. Czasem przedstawiam Idze własne pomysły i zastanawiamy się, jak się w tym odnajdzie - wskazuje Eisenbud.
Max Eisenbud zaangażowany jest także w sprawy biznesowe Emmy Raducanu. Brytyjka jako mistrzyni US Open 2021 podpisała kontrakty m.in. z British Airways, Dior, Tiffany i Porsche. Raducanu znalazła się przed Świątek w opublikowanym pod koniec grudnia 2022 rankingu magazynu „Forbes" dla najlepiej zarabiających sportsmenek.
Najlepiej zarabiające sportsmenki według Forbesa:
Jak tłumaczy nam zespół Igi Świątek, Polka świadomie wybrała nieco inne podejście do budowania kariery. - Iga jest skoncentrowana na rozwoju sportowym i działalności społecznej. W naturalny sposób z takiego podejścia wynika, że mniej czasu dedykuje aktywnościom stricte sponsoringowym w porównaniu do innych zawodniczek. Dobre wyniki na korcie zdecydowanie utrzymują zainteresowanie sponsorów jej osobą na bardzo wysokim poziomie. A i wiele marek zwraca się do Igi i marzy właśnie o niej jako swojej ambasadorce, bo uznają jej wartości i jej etos pracy za najbardziej spójny ze swoimi działaniami - tłumaczy nam Sikora.
Partnerami biznesowymi Świątek są dziś PZU, Rolex, ASICS, Tecnifibre, Oshee i Xiaomi. Z tą ostatnią firmą Polka niebawem kończy współpracę. - Iga Świątek współpracowała dotychczas z polskim oddziałem Xiaomi, promując produkty marki wyłącznie w Polsce. Znane jest jej szerokie wsparcie dla Ukrainy i konkretne działania pomocowe oraz jasne stanowisko osobiste przeciwne tej wojnie. Szczegóły współpracy z Xiaomi Polska są objęte poufnością, jednak współpraca ta kończy się wraz z 31 marca tego roku - przekazała nam Paula Wolecka.
Nasza tenisistka już od ponad roku wspiera Ukrainę. Na korcie występuje w czapce ze wstążką w kolorach ukraińskiej flagi. Niejednorodnie zabierała głos w sprawie wojny. - Na koniec chcę powiedzieć coś do Ukrainy: bądźcie silni. Wojna wciąż trwa. Od mojej przemowy w Dausze liczę, że przy każdej kolejnej sytuacja będzie lepsza. Cały czas mam tę nadzieję. Cały czas staram się wspierać Ukrainę - mówiła po spotkaniu finałowym Roland Garros 2022. Otrzymała za te słowa olbrzymie brawa od paryskiej publiczności. Jurorzy wybrali ten cytat za jej "wypowiedź roku" w plebiscycie "The Best Of Iga Świątek" organizowanym od zeszłego roku przez portal Sport.pl.
- To niesamowite, co Iga robi w sprawie Ukrainy. Nie zapomina o tej sprawie. Nadal nosi wstążkę, nadal wypowiada się na temat wojny. To bardzo inspirujące i pokrzepiające, bo jest w tym autentyczna i zaangażowana - uważa Eisenbud. A czy zaangażowanie Polki w sprawy Ukrainy ma jakiś wpływ na jej relacje biznesowe?
- Zaangażowanie w sprawy ważne i zabieranie głosu w pewnych kwestiach to jasna informacja na temat tego, że Iga chce pozytywnie wykorzystywać swój wpływ społeczny. Nie można stwierdzić jednoznacznie, że takie zaangażowanie pomaga w pozyskiwaniu partnerów, ale taki transparentny komunikat na pewno jest doceniany, szczególnie jeśli jest uzupełniony również konkretnym działaniem, co bez wątpienia możemy przypisać Idze - mówi Sikora.
Tak też było chociażby w Krakowie, gdy w lipcu zeszłego roku odbyła się impreza charytatywna "Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy". Za organizację wydarzenia odpowiadała Paula Wolecka. Zebrano ponad dwa i pół miliona złotych na pomoc dzieciom poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych. Do krakowskiej Tauron Areny przyszło aż 15 tysięcy widzów, a w telewizji w szczytowym momencie wydarzenie oglądało ponad milion osób.
Liderka rankingu zabiera również głos w sprawie zdrowia psychicznego, uświadamiając swoich kibiców, jak ważne to dziś zagadnienie. Po zeszłorocznym finale w Ostrawie poinformowała: "Jutro jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Wszystkie zarobione pieniądze w tym turnieju przekażę na organizację non-profit w Polsce zajmującą się tym tematem". Kwota 280 tysięcy złotych zasiliła już konto jednej z polskich organizacji pomocowych wspierających dzieci.
Zaangażowanie społeczne Igi Świątek może przyciągać sponsorów. Jakie jeszcze jej cechy są atrakcyjne dla marek? - Myślę, że większość marek chce być kojarzona z mistrzami. Najlepsi z najlepszych przyciągają do siebie, a Iga należy do takich osób. Od 18 miesięcy nie ma lepszej tenisistki na świecie niż Iga, a mistrzostwo i przywództwo stały się nieodłącznymi cechami, które opisują jej osobowość. Do tego charakter Igi sprawia, że sponsorzy są nią żywo zainteresowani. Jest bardzo autentyczna jako człowiek, a do tego niezwykle stabilna i regularna jako sportowiec. Jest przewidywalna w dobrym tego słowa znaczeniu, nie schodzi poniżej wysokiego poziomu, jest bardzo solidna na korcie i poza nim. Marki to cenią - tłumaczy nam Max Eisenbud.
Alina Sikora wymienia jeszcze inne cechy osobowości tenisistki: "Autentyczność, wytrwałość w dążeniu do wyznaczonych celów, naturalność w spontanicznej radości ze zwycięstwa i emocjach w obliczu niepowodzeń, szczerość, zaangażowanie i dojrzałość rzadko spotykane w jej wieku."
Nasza tenisistka nie boi się mówić o emocjach. Wraz ze swoją psycholog Darią Abramowicz podkreślają, że łzy po porażce nie są powodem do wstydu. W ten sposób oswajają kibiców i pokazują innym tenisistkom, że nawet najlepsza zawodniczka na świecie pozostaje człowiekiem. - Jestem po prostu człowiekiem, nie robotem - napisała Świątek po ostatnim finale w Dubaju, gdzie przegrała z Barborą Krejcikovą (tydzień wcześniej wygrała turniej w Dausze).
Od lat trwają dyskusje w naszym kraju, czy polskie pochodzenie Igi Świątek ma jakieś znaczenie dla sponsorów. Jak na to patrzy IMG Tennis? - Myślę, że to jest bardzo ważne, kim jest Iga, bo jest bardzo dumna ze swoich korzeni. Ale nie sądzę by to, że pochodzi z Polski miało dziś wpływ na biznes. Być może 15-20 lat temu miało to znaczenie, gdy sportowiec pochodził z mniejszego kraju, ale to się zmieniło. Dzisiejszy świat jest inny, wiele zależy od mediów społecznościowych, które są ponadnarodowe. Widać też, jak dobrze Iga radzi sobie w sieci. Nie sądzę, by jej paszport miał znaczenie dla marek. Szczególnie, że tak dobrze odnajduje się na globalnej scenie sportu w jednej z najpopularniejszych dyscyplin na świecie - uważa Eisenbud.
Tym bardziej, że choć Świątek większość czasu spędza za granicą, to nie zapomina także o rodzimym rynku. Dowodem na to jest choćby ostatnia współpraca z Oshee, polską marką napojów izotonicznych i funkcjonalnych. - Polska pod względem marketingowym, ale też pod względem działań społecznych pozostaje bardzo ważnym obszarem dla naszego zespołu. Globalny zasięg działań Igi i jej sukcesów jest ogromną motywacją do podjęcia z nią współpracy dla ambitnych i rozwijających się na świecie polskich marek - tłumaczy Alina Sikora.
21-letnia Iga Świątek jest bardzo dojrzała na korcie i poza nim, świadoma swoich możliwości. Tak liczne sukcesy w młodym wieku mogą zmienić charakter, ale to nie dotyczy przypadku naszej tenisistki. - Nie jest zarozumiała, a raczej bardzo otwarta na sugestie. Jest świetna, to ciekawa świata młoda kobieta. Bardzo mądra, chce wiedzieć, jak wszystko funkcjonuje, dopytuje. To bardzo pokrzepiające pracować ze sportowcem, który z jednej strony chce być najlepszy w swojej dziedzinie, a z drugiej nadal chce się uczyć i to nie tylko w tenisie - kończy Eisenbud.
Komentarze (41)
Iga Świątek wybrała inną drogę niż rywalki. Jej nowy menedżer z USA zdradza kulisy
Dalszy skrót: nie zmieścił się.
Sorry, ale poza markami, którym zależy na zdobyciu rozpoznawalnosci każdy sponsor bedzie wolał być kojarzony z zawsze uśmiechniętą Raducanu, nawet gdyby nie stal za nią rynek chinski i brytyjski niz z ta para dwóch naburmuszonych bab.