Aktualnie Iga Świątek przebywa na całkowicie zasłużonym urlopie. Za polską tenisistką niesamowity rok - 67 wygranych spotkań i zaledwie 9 porażek (ostatnia w półfinale WTA Finals z Aryną Sabalenką). W tym czasie Świątek odnotowała nieprawdopodobną serię 37. wygranych z rzędu, zwyciężyła w ośmiu turniejach, w tym dwóch wielkoszlemowych - Roland Garros i US Open. Sukcesy 21-latki zaskoczyły nawet jej ojca, Tomasza Świątka.
- Wiem, że potencjał i możliwości Igi są bardzo duże, ale tego, co wydarzyło się w tym sezonie, nawet ja się nie spodziewałem. W tamtym sezonie Iga wygrała dwa turnieje i weszła do TOP 10 i to już było godne podziwu i pokazało, że nie wygrała w Paryżu przypadkiem. Ale ten sezon... Całkowita dominacja na mączce i hardzie, 37 meczów wygranych z rzędu, 8 wygranych turniejów, z czego dwa to ponowne zwycięstwo w Roland Garros i pierwsze w US Open. Od kwietnia Iga jest numerem jeden na świecie i kończy rok na tej pozycji, mając niewyobrażalną przewagę nad pozostałymi zawodniczkami - napisał Tomasz Świątek na Instagramie.
Ojciec światowej jedynki rankingu WTA wyznał także, z czego jest szczególnie szczęśliwy po zakończonym sezonie. - Przepełnia mnie duma. A co czyni mnie jeszcze bardziej dumnym to fakt, że w tym wszystkim, w tak napiętym sezonie pełnym zwycięstw i gry, Iga znalazła czas, żeby przyjechać do Warszawy i zagrać dla polskich kibiców, a także z zespołem zorganizować mecz charytatywny Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy. Pora na zasłużony odpoczynek - zakończył ojciec Igi Świątek.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Chociaż wielu kibiców już myśli, co pokaże Świątek w 2023 roku, tak raszyniankę czeka w obecnym roku jeszcze występ w Światowej Lidze Tenisa. Więcej o tym można przeczytać --> TUTAJ. To jednak nie koniec, bo jeszcze pod koniec obecnego roku Polka rozpocznie zmagania w pierwszej edycji nowego turnieju tenisowego drużyn mieszanych United Cup.
Komentarze (23)
Iga Świątek zaskoczyła nawet swojego ojca. "Nie spodziewałem się tego"