Przed lekkoatletycznymi mistrzostwami kraju juniorów

Już po raz trzeci w najbliższy weekend Białystok będzie gościł najlepszych w kraju juniorów (do lat 19) w lekkiej atletyce

Zawody podobnej rangi odbyły się na stadionie MOSiR-u w 1981 i 99 r. Pięć lat temu w białostockim Zwierzyńcu startowali m.in.: późniejsza mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Kamila Skolimowska oraz inni kandydaci do wyjazdu na zbliżającą się teraz olimpiadę w Atenach - dyskobolka Wioletta Potępa, sprinterzy Marcin Jędrusiński i Łukasz Chyła, a także rekordzista Polski w biegu na 400 m ppł. Marek Plawgo.

W tegorocznych zawodach, których pierwsze konkurencje rozegrane zostaną w sobotę rano, wystartuje około 850 zawodników z ponad 250 klubów. Wśród kandydatów do podium są oczywiście lekkoatleci z naszego regionu. Oczywiście, bowiem juniorzy Podlasia Białystok od lat zaliczają się do najlepszych w kraju. Inna sprawa, że najczęściej na tym etapie właśnie kończą swoje zawodnicze kariery.

Mistrzostwa Polski są ostatnią okazją, by zdobyć minima na sierpniowe Mistrzostwach Świata Juniorów w Grosseto (Włochy). Z białostoczan póki co uporała się z tym jedynie młociarka Malwina Sobierajska, która przekroczyła 59 m. O pokonaniu poprzeczki zawieszonej na wysokości 184 cm marzą skoczkinie Kamila Stepaniuk i Aleksandra Zarecka. Karol Sienkiewicz, uczestnik ubiegłorocznych mistrzostw świata juniorów młodszych, musi pokonać sprinterski dystans 100 m w czasie 10,5 s. Weronika Kitlas, finalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy, powinna przebiec dystans 400 m ppł. w czasie 58,50 s. Szanse na podium, a może i wyjazd do Grosseto, z Podlasia mają także oszczepnicy Podlasia: Marcin Szymański i Marcin Czajkowski, oraz trójskoczek Wojciech Jarymowicz. Z innych klubów z naszego regionu do czołówki krajowej wśród juniorów powinni zaliczać się: Daniel Staniszewski z Narwi Łomża w rzucie dyskiem i Bartosz Paszkiewicz z Hańczy Suwałki w biegu na 400 m ppł.