Wenta: Nasze wykonanie było złe

- Każdy dołożył cegiełkę do porażki - podsumował postawę swoich zawodników w meczu z Macedonią trener kadry Bogdan Wenta.

- Musimy na spokojnie obejrzeć spotkanie, ale wydaje mi się, że przede wszystkim na porażce zaważyła pierwsza połowa. To był taki rzutowy trening. Graliśmy krótko w ataku, nie skoncentrowani, zbyt delikatnie w obronie - robili to, co chcieli 8- powiedział Wenta po spotkaniu stronie Związku Piłki Ręcznej w Polsce. - Dziwne to zwłaszcza po wczorajszym spotkaniu z Rosją. Tam każdy dołożył cegiełkę do zwycięstwa, tu dołożył cegiełkę do porażki - dodał jeszcze.

Na pytanie czy może naszym szczypiornistom nie zabrakło '"zimnej głowy" - Ta głowa dzisiaj rzeczywiście nie funkcjonowała. W chwilach gdy zespół pracował spokojnie to mieliśmy dogodne sytuacje kończone bramkami. Wiele jednak sytuacji w pierwszej połowie zostało za szybko rozegrane. Po pierwszym, drugim podaniu padało hasło - teraz ja skończę, bo ja jestem najlepszy. Nie możemy tak grać.

Zdaniem Wenty Macedończycy niczym nie zaskoczyli Polaków, którzy przegrali na własne życzenie. - Nasze wykonanie było złe. Gubione piłki, jakbyśmy byli spięci. Nie wiadomo dlaczego.

 

Czy Polaków stać na podium? - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.