O tym, że Nespor może trafić do Poznania, pisało się już od kilku miesięcy. Napastnik był w poprzednim sezonie tylko wypożyczony ze Sparty Praga do Piasta Gliwice, gdzie w 33 występach strzelił jedenaście goli i zaliczył sześć asyst. W Czechach nie miał jednak większych szans na wywalczenie sobie miejsca w podstawowym składzie i dlatego wiele mówiło się o tym, że Nespor znów trafi do Polski.
Ostatecznie 26-letni snajper podpisał kontrakt z Zagłębiem Lubin. Czech w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przyznaje , że prowadził negocjacje z Lechem, ale do transferu nie doszło. - Interesowali się mną przedstawiciele Lecha. Nawet z nimi dość konkretnie rozmawiałem o warunkach mojego przejścia do Poznania. Jednak nagle kontakt się urwał, do dziś nie wiem, dlaczego. Szefowie Zagłębia byli bardziej zdeterminowani, żeby podpisać ze mną kontrakt. Teraz cieszę się, że tu jestem - mówi sam zainteresowany.
