Jesteś kibicem z Bielska-Białej? Dołącz do nas na Fejsie! >>
Zawodnik, który w kończącym się sezonie był w życiowej dyspozycji, w wywiadach mówił, że chciałby zostać zawodnikiem poznańskiego Lecha. Transfer wydawał się wysoce prawdopodobny, a sam Mójta kibicował nawet z trybun Stadionu Narodowego ustępującemu mistrzowi kraju podczas ostatniego finału Pucharu Polski.
W sprawie defensora nastąpił jednak niespodziewany zwrot akcji. Jak wynika z naszych informacji, Mójta nie zostanie wykupiony latem przez Lecha. Ostatnio Tomasz Mikołajko, prezes Podbeskidzia. mówił w rozmowie z "Wyborczą", że Mójta ma nadal ważny kontrakt i nie jest pewne, że odejdzie z klubu. Ten scenariusz się sprawdza.