Jak by jednak nie było, w ''Fakcie'' są przekonani, że przyszłe ojcostwo Smolarka, powinno pozytywnie wpłynąć na jego formę. Konkretnie na zwyżkę formy... Zwłaszcza, że już sama obecność Thirzy jest dla naszego Ebiego największym skarbem. (Tak, Ciacha już dawno się pogodziły z tym, że Euzebiusz jest dla całego świata stracony, ale nie przeszkadza nam to w żadnej mierze pisać o nim ''nasz'').
Ale pod tym zdaniem podpisujemy się obiema rękami. ''Fanki Ebiego będą być może załamane, ale naszemu piłkarzowi nic lepszego nie mogło się przytrafić. Jeśli urodzi mu się syn, to kto wie - może kiedyś doczekamy się kolejnego - po Włodzimierzu i Euzebiuszu - Smolarka w kadrze Polski!''
Euzebiusz Smolarek trzeci - ładnie brzmi, prawda?
hannah