Piłkarze Portugalii są już w Szwajcarii. W niedzielę grzecznie zameldowali się na lotnisku w Genewie i oficjalnie ogłosili, że z ogromną niecierpliwością czekają na swój pierwszy mecz na Euro - przeciwko Turcji. Oczekiwanie przebiega zapewne w nieco innej atmosferze niż u nas, na Ciachach - nam na samą myśl o liczbie niebiańsko pięknych piłkarzy, którzy za niecały tydzień wybiegną na zielone boiska Austrii i Szwajcarii, robi się naprawdę słabo. Być może będzie i tak, że zabraknie nam telewizorów i czasu, aby wszystkich zobaczyć w akcji. Ale już teraz obiecujemy, że będziemy jak najbardziej na bieżąco i o wszystkim, co bardziej lub mniej związane ze strzelaniem goli (tudzież ze zdejmowaniem koszulek) donosić.
Do twarzy mu w garniturze, prawda? Nieoceniony Nuno Gomes tuż za plecami C-Rona to też niezwykle przyjemny widok. Mamy nadzieję, że ten piłkarz pokaże nam kilka ciekawych akcji (jakkolwiek by tego nie rozumieć) w trakcie turnieju, a Portugalia zbyt szybko nie odpadnie z zawodów. Oby tylko przed Polakami,