Piotr Żyła w Pucharze Świata zadebiutował w 21 stycznia 2006 roku, kiedy to zajął 19. miejsce w japońskim Sapporo. Pierwszy raz na podium stanął siedem lat później, wygrywając zawody w Oslo. W 2013, 2015 i 2021 roku zdobywał brązowe medale mistrzostw świata w drużynie, a po złoto z reprezentacją sięgnął w 2017 roku. Indywidualnie zdobył brązowy medal MŚ w 2017, a triumfował w 2021 roku w niemieckim Oberstdorfie. W tym sezonie skoczek imponuje formą i zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. "Super Express" ujawnił ciekawy fakt związany z jego życiem pozasportowym.
Piotr Żyła przez lata bawi kibiców powiedzeniami w stylu "garbik, fajeczka", czy z powodu licznych wybuchów charakterystycznego śmiechu. Regularnie udziela się w mediach społecznościowych. Dziennikarze "Super Expressu" potrafili sprawdzić wykształcenie jednej z najbarwniejszych postaci w całej stawce Pucharu Świata.
Żyła już od ósmego roku życia trenował skoki narciarskie, więc uczęszczał do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. Później rozpoczął naukę w zakopiańskim SMS-ie i zakończył ją w 2006 roku. Po zdaniu matury postanowił wybrać się na studia na Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie. Na tej samej uczelni wykształcenie zdobywali m.in. Robert Lewandowski i Anita Włodarczyk.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Skoczek pojawiał się na zajęciach w Bielsku-Białej, a później w Wiśle, pozostając przy tym czynnym sportowcem. Kierunkiem jego studiów było wychowanie fizyczne na specjalności trenersko-menadżerskiej. Akademickie życie mistrza świata trwało dziewięć lat, ale ostatecznie uzyskał tytuł naukowy. Obronił pracę licencjacką na temat "Pewność siebie na przykładzie reprezentantów Polski kadry narodowej A w skokach narciarskich".
Po pierwszym tytule naukowym Piotr Żyła zakończył edukację, ale wydaje się, że to jedynie chwilowe. Niewykluczone, że wróci na uczelniane korytarze, by uzyskać tytuł magistra. Nie wiadomo jednak, jaki kierunek studiów wybierze i kiedy je zacznie.