ME w piłce ręcznej. Polska - Czechy czyli 23 remisy

Tych, którzy oglądali mecz polskich piłkarzy ręcznych z Czechami, nie trzeba przekonywać, że to był horror. Tym, którzy nie oglądali, muszą wystarczyć niesamowite statystyki. Polska pokonała Czechy 35:34 i awansowała do półfinału mistrzostw Europy.

Jakaś dramaturgia chyba musi być - mówi Karol Bielecki ?

23 razy w czasie meczu na tablicy wyników widniał remis.

5 razy prowadzenie obejmowali Czesi

18 razy prowadzenie obejmowali Polacy

Tylko 8 razy różnica była dwubramkowa

Tylko raz różnica wynosiła trzy bramki (30:27 dla Polski w 48. minucie meczu)

Czesi dwa razy zdobywali po trzy bramki z rzędu. Najpierw w końcówce I połowy dzięki temu wyszli na prowadzenie (19:18), a w 53. minucie taka seria dała im ostatnią - jak się potem okazało - przewagę jednego gola w meczu (32:31). Polacy odnotowali tylko jedną taką trzybramkową serię. Dłuższych serii niż trzybramkowe w tym meczu nie było.

My musieliśmy, oni chcieli. Stąd taka karuzela uczuć - tłumaczy Bogdan Wenta ?