Do przerwy wydawało się, że AS Monaco zaliczy w piątek ósmy mecz bez zwycięstwa przeciwko PSG. Mistrzowie Francji prowadzili po pierwszej połowie 2:0 po dwóch golach Kyliana Mbappe, a mogli nawet wyżej. Mogli, jednak dwa trafienia francuskiego gwiazdora zostały anulowane przez VAR z powodu spalonego.
Pierwszą bramkę Mbappe zdobył w 25. minucie, kiedy wykończył imponujący sprint. Na 2:0 podwyższył 12 minut później, wykorzystując rzut karny.
Pewne prowadzenie uśpiło paryskie gwiazdy. W 52. minucie kontaktową bramkę zdobył Kevin Volland. Ten sam zawodnik doprowadził do wyrównania w 66. minucie, wykorzystując podanie wprowadzonego w przerwie Cesca Fabregasa.
Decydująca akcja meczu miała miejsce w jego końcówce. W 84. minucie Abdou Diallo powalił przeciwnika w polu karnym, za co obejrzał czerwoną kartkę. Rzut karny na gola pewnie zamienił Fabregas, który dał Monaco trzecie z rzędu zwycięstwo w lidze.
Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział polski bramkarz gospodarzy, Radosław Majecki. Chociaż niezdolny do gry był golkiper numer jeden AS Monaco, czyli Benjamin Lecomte, to przeciwko PSG zagrał Włoch Vito Mannone. Po 11 kolejkach PSG prowadzi w tabeli z 24 punktami. Monaco jest drugie z czterema punktami mniej.