W Zagłębiu Sosnowiec przyjście Podolińskiego to kontynuacja wielkich zmian w klubie. Wcześniej zmieniono trenera pierwszej drużyny. 6 listopada zwolniony został Krzysztof Dębek, który prowadził ją od maja tego roku. Tymczasowym szkoleniowcem przez parę dni był Łukasz Matusiak, ale później udało się zakontraktować byłego trenera ŁKS-u, Kazimierza Moskala, który od paru miesięcy pozostawał bez klubu.
- Generalnie chcę być do pomocy trenerowi Moskalowi, chcę być takim pomostem między sztabem szkoleniowym a zarządem. Na dobrą sprawę nie ze wszystkim trzeba zawracać głowę prezesom. Mam nadzieję, że współpraca będzie układała się dobrze i Zagłębie wróci tam, gdzie jego miejsce - mówi cytowany w komunikacie klubu Podoliński o swojej nowej roli.
Podoliński w trakcie swojej kariery trenerskiej pracował już w I lidze, gdy trenował Dolcan Ząbki od 2011 do 2014 roku. Później był szkoleniowcem Cracovii, Podbeskidzia Bielsko-Biała czy Radomiaka. W ostatnim czasie najczęściej można go było obserwować w telewizji - do tej pory jest ekspertem TVP Sport.
Zagłębie Sosnowiec w tym sezonie I ligi zdobyło na razie jedynie osiem punktów w 12 meczach. Drużyna nie wygrała ani jednego meczu od blisko dwóch miesięcy - ostatni raz zwyciężała przeciwko ostatniemu zespołowi w tabeli - Sandecji Nowy Sącz 3:0 na początku października. W trwającej 13. kolejce rozgrywek zmierzy się w sobotę o 17 z Chrobrym Głogów.