W 50. minucie meczu Angers – Lyon gospodarze wyszli z szybką kontrą, a Marcelo taktycznie sfaulował atak piłkarza Angers. Marcelo został ukarany żółtą kartką, ale nie mógł się pogodzić z faktem, że będzie Mikael Lesage napomniał go kartonikiem.
Brazylijczyk odwracając się od sędziego machnął ręką i... wytrącił żółtą kartkę z dłoni arbitra.
Mimo, że wszyscy widzieli, że Marcelo nie miał złego zamiaru, to sędzie nawet się nie wahał i natychmiastowo wyciągnął czerwony kartonik. Arbiter zastosował przepisy dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej, ale zrobił to chyba zbyt pochopnie.
Piłkarze Lyonu, a także sam Marcelo byli zszokowani decyzją sędziego, ale ta była nieodwracalna i 30-latek musiał opuścić boisko.
– To była niesprawiedliwa decyzja i zadecydowała o końcowym wyniku. Możemy mieć tylko nadzieję, że nasze odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie i Marcelo będzie mógł zagrać z Monaco – powiedział prezes Lyonu, Jean-Michel Aulas.
Marcelo jest wychowankiem brazylijskiego Santosu, a w 2008 roku trafił do Wisły Kraków. Brazylijczyk szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie, a jego znakiem rozpoznawczym była duża liczba strzelonych bramek. Po dwóch sezonach Marcelo przeniósł się do PSV, potem grał w Hannoverze 96 i Besiktasie, a przed obecnym sezonem trafił do ligi francuskiej.