Zmagający się z białaczką od 2019 roku Sinisa Mihajlović poinformował o ponownych problemach zdrowotnych na zwołanej przez niego konferencji prasowej. - Moja remisja była bardzo dobra ale, niestety, ta choroba jest podstępna. Najnowsze analizy wykazały ryzyko nawrotu - wyjaśnił Serb i dodał: - Tym razem nie zrobię wślizgu na przeciwniku, będę starał się tak zachowywać, aby mieć go pod kontrolą.
Szkoleniowiec będzie musiał poddać się terapii. W przyszłym tygodniu zostanie przyjęty do szpitala Sant'Orsola. - Wiem, że jestem w dobrych rękach. Jestem dużo spokojniejszy niż dwa i pół roku temu (wtedy zdiagnozowano białaczkę u niego po raz pierwszy - przyp. red.) Wiem, co mam zrobić, a sytuacja jest inna - dodał także.
Podobnie jak miało to miejsce w 2019 roku, szkoleniowiec nie zamierza rezygnować z pracy, ale w kilku meczach nie będzie obecny z zespołem. - W pomieszczeniu na oddziale mam już wszystko, czego potrzebuję do tego, aby śledzić treningi i mecze - stwierdził. Obowiązki Seba przejmą jego asystenci. Dwa lata temu, kiedy tylko był na siłach, siedział na ławce trenerskiej podczas meczów Serie A.
- Jestem pewien, że gracze mnie nie zawiodą, będę walczył z nimi i jestem pewien, że będą walczyć o mnie. Proszę również kibiców z Bolonii o wsparcie i pomoc. Niedługo wrócę do zespołu i do was wszystkich - zakończył.
Mihajlović jest szkoleniowcem Bolonii od końca stycznia 2019 roku. W pierwszym sezonie wydostał zespół ze strefy spadkowej. W pierwszym sezonie pracy jego zespół zakończył rozgrywki na 10. miejscu. W połowie 2019 roku głosił, że cierpi na białaczkę. W dwóch kolejnych sezonach Bologna kończyła rozgrywki na 12. miejscu w lidze. W tym po 29. kolejkach zajmuje 13. miejsce z przewagą ponad 10 punktów przewagi nad strefą spadkową. Jej przewaga nad strefą spadkową
53-letni Mihajlović to były zawodnik m.in. Romy, Sampdorii, Lazio oraz Interu. Jako trener na Półwyspie Apenińskim wcześniej samodzielnie prowadził Catanię, Fiorentinę, Sampdorię, AC Milan oraz Torino.
Komentarze (0)
Charyzmatyczny trener znów trafi do szpitala. "Niestety, ta choroba jest podstępna"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!