"Profesor Zieliński". Włosi oczarowani grą Polaka. "Jest nieugięty"

W meczu 33. kolejki włoskiej Serie A Napoli pokonało na wyjeździe Torino 2:0, poprawiając swoją sytuację w kontekście walki o ligowe podium. Kolejny świetny występ zanotował Piotr Zieliński, nad którego postawą zachwyciła się włoska prasa.

Na ostatniej prostej obecnego sezonu w Serie A walka o miejsca na podium i lokaty premiowane grą w europejskich pucharach będzie niezwykle zacięta. Po 33. kolejkach różnica między wiceliderem, Atalantą a zajmującym piąte miejsce Milanem wynosi zaledwie dwa punkty.

Zachwyty nad Zielińskim

W wyjazdowym starciu z Torino drużyna z Neapolu pewnie zdobyła trzy punkty. W 11. minucie stan rywalizacji otworzył Tiemoué Bakayoko, a dwie minuty później wynik na 2:0 ustalił Victor Osimhen. W kolejnych minutach zespół Gennaro Gattuso miał jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, a na listę strzelców mógł się wpisać również Piotr Zieliński. Zawodziła jednak skuteczność.

Brak gola lub asysty nie wpłynął jednak negatywnie na oceny dla reprezentanta Polski. Redakcja tuttomercatoweb.com wystawiła mu ocenę 7 w dziesięciostopniowej skali (1 - występ bardzo słaby, 10 - klasa światowa). "Było dużo błysku. Był niczym profesor. Kiedy tak gra, jest nieugięty" - ocenił portal.

Zobacz wideo Magia Zielińskiego! Cudowne przyjęcie i kapitalna asysta Polaka [ELEVEN SPORTS]

Również na ocenę 7 grę Zielińskiego ocenił portal calcionapoli24.it. W tym przypadku redakcja zwróciła przede wszystkim uwagę na jego "rozciąganie gry zespołu i bycie we właściwym miejscu w polu karnym". Serwis dodał też, że "nie dostrzegali go partnerzy".

Włoskie portale zwracają uwagę na niewykorzystane sytuacje

W pierwszej połowie Polak miał dwie okazje na strzelenie gola. W 24. minucie piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką, a kwadrans później trafił na słupek. Na fakt ten uwagę zwrócił portal calciomercato.it, który ocenił występ Zielińskiego na 6,5. "Miło się go oglądało, gdy gra z taką inspiracją. Był wszędzie na boisku. Bramka byłaby wisienką na torcie" - podsumował.

Taką samą ocenę wystawił pomocnikowi Napoli portal iamnaples.it. "Próbował strzelać z dystansu. Pechowo trafił w słupek w 39. minucie. To byłoby potwierdzeniem jego pracy w tym meczu" - uzasadnił. Najniższą ocenę Polak otrzymał od serwisu calcionapoli1926.it, który uzasadnił to niewykorzystanymi okazjami do wpisania się na listę strzelców.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.