"Piotr Zieliński doprowadzał Gattuso do szału". Włoskie media bezlitosne

"Biegał wolniej od rywali, prawie zawsze był spoźniony", "był lekkomyślny, co doprowadzało do szału Gennaro Gattuso" czy "tracił wiele piłek w niebezpiecznych momentach" - tak niektóre włoskie media oceniły grę Piotra Zielińskiego w sobotnim meczu Pucharu Włoch. Zarówno Zieliński, jak i Arkadiusz Milik, swoją grą nie zachwycili włoskich dziennikarzy.

Napoli zremisowało 1:1 z Interem w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Włoch. Dzięki lepszemu bilansowi dwumeczu (pierwszy mecz neapolitańczycy wygrali 1:0), zespół Gennaro Gattuso awansował do finału, w którym w środę zagra z Juventusem. Na boisku w Neapolu przebywało dwóch Polaków. 84 minuty rozegrał Piotr Zieliński, którego w końcówce meczu zmienił Allan. W 74. minucie na boisku pojawił się Arkadiusz Milik, który zmienił Driesa Mertensa. Obydwaj zagrali jednak przeciętnie, co zauważyli włoscy dziennikarze.

Zobacz wideo Dariusz Mioduski tłumaczy, jak będzie budowana Legia Warszawa [SEKCJA PIŁKARSKA #50]

"Zieliński doprowadzał Gattuso do szału"

Zieliński zagrał w pierwszym składzie Napoli po raz 33. w tym sezonie (na 36 występów). Trener zespołu z Neapolu ufa polskiemu pomocnikowi, którego uważa za jedną z najważniejszych części drużyny. W sobotę ważnej części reprezentant Polski jednak nie stanowił. "Miał bardzo mały wkład w grę. Tracił wiele piłek, powodując niebezpieczeństwo" - napisali dziennikarze włoskiego oddziału Eurosoprtu, którzy grę 26-latka ocenili na "6" (w skali 1-10). 

Jeszcze dosadniej grę Polaka ocenił Andrea Ghislandi ze sportmediaset.mediaset.it. "Zieliński był lekkomyślny. To doprowadzało Gennaro Gattuso do szału" - napisał dziennikarz wspomnianego serwisu, który grę pomocnika Napoli ocenił na "5". Bezlitosne dla Zielińskiego było także tuttomercatoweb.com, w którym czytamy: "Biegał mniej niż przeciwnicy, prawie zawsze był spóźniony".

Milik prawie niezauważony

Krytyka spadła także na Arkadiusza Milika, który pojawił się na boisku w końcówce meczu. I pewnie dlatego wiele miejsca na opisywanie jego występu włoskie media nie poświęcały. Ale pewnie też dlatego, że właściwie każdy jest przekonany o odejściu Polaka z Neapolu. "Zaliczył 15 minut bez błysku" - napisał o Miliku wspomniany wcześniej sportmediaset.mediaset.it. "Widział niewiele, ale brał udział w konstruowaniu akcji" - napisali nieco pozytywniej dziennikarze Eurosportu, zdaniem których Milik - podobnie jak Zieliński - zasłużył na ocenę "6". Nieco niżej, bo na "5.5" Milik został oceniony przez goal.com.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.