• Link został skopiowany

Nico Williams nagle przemówił. To dlatego nie poszedł do Barcelony

Jeszcze latem zeszłego roku FC Barcelona marzyła, by jej skrzydła stanowiły gwiazdy reprezentacji Hiszpanii - Lamine Yamal oraz Nico Williams. Transfer Williamsa z Athleticu nie doszedł do skutku, z czego teraz korzysta Raphinha, znajdujący się w kapitalnej formie. Dlaczego Williams nie trafił do Barcelony? Teraz postanowił to ujawnić. - Athletic to moja rodzina - tłumaczy.
Nico Williams
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Reprezentacja Hiszpanii wygrała Euro 2024. Jednym z bohaterów zespołu Luisa de la Fuente był Nico Williams, który strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę podczas mistrzostw Europy. Williams strzelił gola na 1:0 w finałowym meczu z Anglią, a tytuł Hiszpanom zapewnił Mikel Oyarzabal. Latem zeszłego roku trwała prawdziwa telenowela transferowa, a Williams był przymierzany do Barcelony, gdzie miał stworzyć kapitalny duet z Lamine'em Yamalem.

Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?

Ostatecznie Williams nie trafił do Barcelony, a klub sprowadził Daniego Olmo. - Podpisanie kontraktu z Danim dało nam więcej opcji. To nie tak, że nie rozmawialiśmy z zawodnikami, ale mieliśmy inne priorytety, które zadecydowały o tym, jakich ruchów dokonaliśmy - wyjaśnił Deco, dyrektor sportowy Barcelony. - Dziś mamy na tej pozycji Raphinhę, Ferrana Torresa, wrócił Ansu Fati, jest Lamine Yamal, mamy Fermina Lopeza czy Olmo, którzy mogą tam też zagrać - dodał.

"Athletic uznał, że Barcelona nie może stawić czoła tej operacji, bo naruszyłaby ona kontrolę ekonomiczną La Liga i zagroził ujawnieniem problemu, aby uniknąć odejścia zawodnika. W baskijskim klubie przeanalizowano finanse rywala i uznano, że Blaugrana nie jest w stanie stawić czoła tej operacji, nawet przy użyciu całej inżynierii ekonomicznej na świecie" - pisała gazeta "El Correo". Jaka faktycznie była prawda?

Dlatego Williams nie trafił do Barcelony. "Słuszna decyzja"

Williams udzielił wywiadu dziennikowi "France Football", w którym odniósł się do fiaska transferu do Barcelony. - W tamtym czasie podjąłem decyzję, którą uważałem za słuszną. Jestem z niej zadowolony. Athletic to moja rodzina. Relacje panujące w klubie są niesamowite i nie sądzę, bym coś takiego znalazł gdzieś indziej - powiedział.

Williams opowiedział też o swojej relacji z Yamalem. - Wróżę mu świetlaną przyszłość. Rozumiemy się bardzo dobrze na boisku, a to czyni nas silniejszymi. Na przykład latem pojechaliśmy na wspólne wakacje do Marbelli. Kiedy tylko mieliśmy okazję porozmawiać, to zawsze służył mi radą i vice versa - dodał zawodnik Athletiku.

Zobacz też: Nie tak miało być. Oto co Krzysztof Piątek zrobił w Turcji

Williams zagrał w 34 meczach tego sezonu we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił sześć goli i zanotował siedem asyst. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2027 r., a w nim jest zapisana klauzula wykupu w wysokości 58 mln euro.

Athletic zajmuje czwarte miejsce z 48 punktami i traci dziewięć do prowadzącej Barcelony. Jest zatem spora szansa, że zespół Ernesto Valverde zagra w kolejnym sezonie w Lidze Mistrzów.

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (0)

Nico Williams nagle przemówił. To dlatego nie poszedł do Barcelony

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).