Hiszpanie nie czekali na Flicka. Napisali, co z Lewandowskim na El Clasico

Przedsezonowe starcia między Realem Madryt a Barceloną stają się już swego rodzaju tradycją. Już trzeci rok z rzędu w USA rozegrane zostanie sparingowe El Clasico, a z dotychczasowych o wiele lepsze wspomnienia ma klub z Katalonii. Co z występem Roberta Lewandowskiego? Wedle przewidywań katalońskich mediów, kapitan reprezentacji Polski ma zacząć ten mecz od pierwszej minuty.

Kolejny sezon ligi hiszpańskiej zbliża się nieubłaganie. Barcelona oraz Real Madryt, podobnie jak wiele najmocniejszych klubów w Europie, wyjechały do Stanów Zjednoczonych, by szlifować formę przed walką o mistrzostwo Hiszpanii. W tym celu już po raz trzeci z rzędu obejrzymy przedsezonowe El Clasico. W 2022 roku w Las Vegas Barcelona wygrała 1:0 po golu Raphinhi, natomiast rok temu w Dallas zespół z Katalonii wygrał jeszcze wyżej, bo aż 3:0 po trafieniach Ousmane Dembele, Fermina Lopeza oraz Ferrana Torresa.

Zobacz wideo Wojciech Nowicki po nerwowych eliminacjach: Poczułem się zbyt pewnie

Barcelona rządzi w sparingach. Ale potem w lidze...

Historia sprzyja więc Barcelonie, choć to oczywiście nie zawsze przekładało się potem na ligę. W zeszłym sezonie Real w cuglach wygrał mistrzostwo Hiszpanii, a Barcelona do ostatnich kolejek drżała o wicemistrzostwo, walcząc z Gironą. Tym razem to również madrytczycy będą faworytami do tytułu, choćby z uwagi na okno transferowe. Real po wielu latach starań ściągnął wreszcie do siebie Kyliana Mbappe, a ich piłkarzem oficjalnie został też brazylijski wielki talent Endrick. 

Barcelona z kolei z wieloma piłkarzami była już łączona, ale żaden z nich jeszcze zespołu z Camp Nou nie zasilił. Choć wedle niedawnych doniesień Fabrizio Romano ma się to wkrótce zmienić, jako że Katalończycy są ponoć już dogadani z RB Lipsk oraz samym piłkarzem w sprawie transferu króla strzelców Euro 2024 Daniego Olmo. 

Lewandowski ostoją doświadczenia w morzu młodzieży

Wedle doniesień katalońskiego Mundo Deportivo, Hansi Flick w starciu z Realem ma przede wszystkim dać szansę młodym. Marc Casado, Marc Bernal, Hector Fort czy Pau Victor. Wszyscy oni mają wyjść w pierwszym składzie. Wyjątkiem ma być natomiast Robert Lewandowski. Polak także typowany jest do gry od pierwszej minuty. Między innymi też z uwagi na brak zmiennika (nadal nie wiadomo co z Vitorem Roque). Polak grał już w sparingu z Manchesterem City, wchodząc z ławki w 60. minucie. Gola nie strzelił, ale wykorzystał rzut karny w wygranej przez Barcelonę 4:1 serii jedenastek. Oba zespoły umówiły się na nią po tym, jak mecz zakończył się remisowym wynikiem 2:2.

Mecz Real Madryt - Barcelona odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę (3/4 sierpnia) o godzinie 1:00 czasu polskiego na stadionie w New Jersey. Transmitować go będzie telewizja Eleven Sports.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.