Ousmane Dembele trafił do FC Barcelony w 2017 roku za 135 milionów euro, zostając tym samym najdroższym piłkarzem w historii klubu. Oczekiwania klubu w stosunku do niego były ogromne, natomiast Francuz nie za bardzo przykładał się do jego obowiązków oraz gry zespołu. Zmieniło się to w ostatnich sezonach, w których prezentuje się kapitalnie. Jego forma wzbudziła zainteresowanie władz PSG, które chciałyby go sprowadzić do stolicy Francji. Jeśli tak się stanie, to może wybuchnąć olbrzymi konflikt.
Nie tak dawno informowaliśmy o tym, że zwolennikiem transferu miał być sam Dembele, który poczuł się urażony ostatnimi doniesieniami o transferze Kyliana Mbappe do FC Barcelony. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa z końcem czerwca przyszłego roku, ale jeśli PSG zdąży sfinalizować transakcję do końca lipca, to zapłaci za niego jedynie klauzulę odstępnego w wysokości 50 mln euro.
Jak podaje "Mundo Deportivo", jeżeli paryski klub aktywuje zawartą w kontrakcie klauzulę, to władze FC Barcelony są gotowe pójść z nim na wojnę ze względu na to, że nie wyraziły zgody na negocjacje z piłkarzem. Przygotowano już pismo do UEFA z prośbą o sprawdzenie tego, czy mistrzowie Francji przestrzegają zasad Finansowego Fair Play, a ponadto skąd wezmą pieniądze na ten transfer.
Zarówno prezydent Joan Laporta, jak i dyrektor sportowy Mateu Alemany zorganizowali w sobotę nadzwyczajne spotkanie z Dembele, podczas którego zapewnili go o tym, że stanowi kluczową rolę w zespole. Xavi również rozmawiał z nim, zaznaczając, że wierzy w jego umiejętności i do końca będzie o niego walczył. Skrzydłowy otrzymał nawet ofertę przedłużenia kontraktu o kolejne trzy lata, jednak nie był zadowolony z oferowanego wynagrodzenia.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Sprawa powinna wyjaśnić się w przeciągu najbliższych godzin. Agent 26-latka Moussa Sissoko wie, że jeśli PSG nie zdoła dopiąć szczegółów transferu do końca poniedziałku, to wycofa się z tej inwestycji, ponieważ od 1 sierpnia trzeba będzie zapłacić za piłkarza już 100 mln euro.
Dembele rozegrał w ubiegłym sezonie łącznie 35 meczów, w których strzelił siedem goli i zanotował siedem asyst.