• Link został skopiowany

Hiszpanie zaskakująco o Lewandowskim. "Bayern świętuje"

FC Barcelona potwierdziła w sobotę finalizację transferu Roberta Lewandowskiego. Nie wszyscy są jednak zwolennikami pozyskania napastnika przez Katalończyków. W dzienniku "El Pais" ukazał się zadziwiający artykuł, w którym autor stawia dość kontrowersyjne tezy. "Zarząd Bayernu świętował transfer Lewandowskiego tak, jak świętuje się niespodziewany biznes" - czytamy.
'El Pais' o transferze Roberta Lewandowskiego
Fot. Agencja Wyborcza.pl

Saga transferowa z udziałem kapitana reprezentacji Polski ciągnęła się już od kilku miesięcy. W maju Lewandowski oficjalnie przyznał, że chce opuścić Bayern Monachium. Teraz transakcja została sfinalizowana, a napastnik ma zostać w poniedziałek zaprezentowany na Camp Nou.

Robert Lewandowski dyskredytowany przez dziennikarza "El Pais". Kuriozalne opinie

Choć wiele osób uważa, że to dobry ruch dla obu stron, to są też tacy, którzy nie do końca są przekonani do jego słuszności. Jednym z nich jest Diego Torres z dziennika "El Pais", który w jednym ze swoich artykułów dyskredytuje Roberta Lewandowskiego. Pisze między innymi o tym, jakoby Katalończycy mieli w rzeczywistości zapłacić więcej za pozyskanie Polaka. "Jeśli z Barcelony nieoficjalnie wiadomo, że transfer będzie kosztował 50 mln euro, to z Bayernu anonimowo płyną zapewnienia, że całość kosztowała 60 mln euro".

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Ponadto Torres zaznacza, że Bawarczycy zdecydowali o sprzedaży Lewandowskiego już po odpadnięciu z tegorocznej Ligi Mistrzów.  "Zarząd Bayernu świętował transfer Lewandowskiego tak, jak świętuje się niespodziewany biznes. Według źródeł bliskich sztabowi szkoleniowemu i zarządowi, po odpadnięciu z Ligi Mistrzów z Villarrealem klub zdecydował się puścić piłkarza, jeśli ten nie zgodzi się na przedłużenie kontraktu". Dodatkowo już w lutym Julian Nagelsmann miał zasugerować zmiany na pozycji napastnika. "Zasugerował zmiany na kluczowych pozycjach. Na czele listy poszkodowanych był Lewandowski".

Zdaniem hiszpańskiego dziennikarza Xavi wcale nie chciał kapitana reprezentacji Polski w swoim zespole. Trener FC Barcelony miał być zainteresowany między innymi Harrym Kane’em. "Podpisanie Lewandowskiego nie było pragnieniem Xaviego. Według Nagelsmanna priorytetem Xaviego było odzyskanie Leo Messiego, próba zwerbowania Gabriela Jesusa, a nawet przekonanie Harry'ego Kane'a do opuszczenia Tottenhamu" - czytamy.

Robert Lewandowski zagra w FC Barcelonie. W sobotę pożegnał się z kolegami

Robert Lewandowski w sobotę rano stawił się na ostatnim treningu w barwach Bayernu Monachium. W trakcie zajęć Polak zebrał cały zespół w koło i przemówił do nich. Po zakończeniu zajęć pożegnał się indywidualnie z każdym zawodnikiem. Wieczorem opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym dziękuje wszystkim za ostatnie osiem lat spędzone w Monachium. Kapitan reprezentacji Polski został pożegnany też przez swoich kolegów. Thomas Muller we wpisie na Instagramie napisał do napastnika jedno słowo w języku polskim - "dzięki".

Kontrakt Lewandowskiego z FC Barceloną ma zostać podpisany po testach medycznych. W poniedziałek najprawdopodobniej odbędzie się oficjalna prezentacja nowej "dziewiątki" Katalończyków.

Więcej o:

WynikiTabela