Nadchodzi zdrada Bale'a. Rozpoczął rozmowy z "arcywrogiem" Realu Madryt

Szokujący kierunek transferu Garetha Bale'a. Jak donosi portal "calciomercato.com", istnieje duża szansa, że Walijczyk pozostanie w stolicy Hiszpanii. 32-latek rozpoczął rozmowy z Atletico Madryt. Podpisanie kontraktu z "arcywrogiem" Realu będzie odebrane jako zdrada.

Przygoda Garetha Bale'a z Realem Madryt dobiegła końca. Walijczyk rozstał się z hiszpańskim zespołem po dziewięciu latach współpracy. Obie strony doszły do wniosku, że kontrakt wygasający z końcem czerwca nie zostanie przedłużony. "Bycie częścią historii tego klubu i osiągnięcie tego, co udało nam się osiągnąć, gdy byłem zawodnikiem Realu Madryt, było niesamowitym doświadczeniem, którego nigdy nie zapomnę" - napisał Bale na Instagramie, dziękując kibicom za wsparcie.

Zobacz wideo Dlaczego piłkarze tak dużo zarabiają?

Zdrada Garetha Bale'a. Szokujący kierunek transferu. Walijczyk rozważa przenosiny do Atletico Madryt

Rozstanie z Realem Madryt oznacza, że Walijczyk musi znaleźć sobie jak najszybciej nowy klub. 32-latek musi powrócić do regularnych treningów, tym bardziej że już za pięć miesięcy jego drużyna narodowa wystąpi po raz pierwszy od 64 lat na mistrzostwach świata. Już przed kilkoma dniami Bale deklarował, iż jest spokojny o swoją przyszłość. Walijczyk przyznał, że na horyzoncie pojawiło się kilka ofert. Większość z nich miała pochodzić ze strony europejskich klubów.

Informacje te potwierdziły również zagraniczne media. Zainteresowane usługami 32-latka są takie zespoły, jak Cardiff City, Tottenham oraz Newcastle United. Informowano ponadto, że Bale może pozostać na Półwyspie Iberyjskim i zasilić szeregi Getafe. O takim scenariuszu mówił prezes hiszpańskiego zespołu Angel Torres. Działacz przyznał, iż do władz klubu zgłosił się sam agent napastnika i zaoferował im swojego podopiecznego

- Może potraktujecie to jako żart, ale tak 45-50 minut temu rozmawiałem z jego reprezentantem i Bale został nam zaoferowany. Ale nie wiem, czy przyjdzie - powiedział prezes Getafe. Takim informacjom zaprzeczył przedstawiciel 32-latka, który stwierdził, że nawet nie posiada numeru do Torresa.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Jednak jak się okazuje, Bale najprawdopodobniej pozostanie w Hiszpanii. Ale kierunek wybrany przez Walijczyka może szokować i być bolesny szczególnie dla kibiców Realu Madryt. Jak donosi redakcja portalu "calciomercato.com", 32-latek jest zainteresowany przenosinami do Atletico Madryt. Co więcej, Walijczyk rozpoczął już rozmowy z odwiecznym rywalem wciąż obecnego pracodawcy. Jeśli taki scenariusz dojdzie do skutku, to można wyobrazić sobie jedynie ostrą reakcję sympatyków Realu Madryt. Taki ruch będzie oznaczać zdradę klubu, w którym 32-latek spędził większość swojej kariery. Gareth Bale trafił do drużyny ze stolicy Hiszpanii w 2013 roku. W jej barwach rozegrał 258 spotkań i zdobył 106 bramek. 

Więcej o: