Mohamed Salah jest uwielbiany przez kibiców Liverpoolu. Gwiazda drużyny, która miała kluczowe znaczenie w wywalczeniu Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie, w obecnych rozgrywkach wystąpiła w 40 meczach, w których strzeliła 20 goli i zanotowała dziewięć asyst. Egipcjanin jest idolem dla fanów "the Reds" jednak nie tylko z powodu boiskowych wyczynów.
Salah znany jest też ze swojej charytatywnej działalności. Tym razem jednak 27-latek zaskoczył ludzi przebywających na stacji benzynowej. W czwartek, podczas tankowania własnego auta, Egipcjanin postanowił zapłacić za wszystkich przebywających w tamtym momencie na stacji paliw.
Kibice po raz kolejny zachwycili się swoim idolem. "Absolutny mistrz, egipski król", "Co za legenda", "Jak można nie kochać tego gościa?" - to tylko niektóre z cytatów fanów Liverpoolu, którzy wręcz kochają Salaha.
Z klubowego kolegi zażartował obrońca klubu z Anfield Road, Dejan Lovren. "Słyszałem, że Salah zapłacił wszystkim za benzynę na stacji... Świetny gest. Ale czy mógłbyś choć raz zapłacić za moją kawę?? Zwykle jesteś oszczędnym gościem, więc jestem zdziwiony, ale tak czy inaczej, dobra robota" - napisał na Twitterze.
Piłkarze Liverpoolu przygotowują się do wznowienia rozgrywek Premier League. W niedzielę, 21 czerwce, zespół Juergena Kloppa zagra na wyjeździe w derbach miasta z Evertonem. Po 29 kolejkach Liverpool prowadzi w tabeli z 92 punktami na koncie i aż 25 punktami przewagi nad drugim Manchesterem City.
Czytaj też: