• Link został skopiowany

Barcelona i Real mogą pomarzyć. Brazylia ma nową gwiazdę. "Przyćmił Neymara"

Gdy mówimy o wielkich talentach sprowadzanych za miliony z Brazylii, pierwsze do głowy przychodzą z reguły Real Madryt i Barcelona. Możliwe jednak, że to żaden z tych klubów ma obecnie w "arsenale" największy talent. Tą drużyną może być Chelsea, bo to, co 17-letni Estevao Willian robi w tym sezonie w Palmeiras, przebija nawet wyczyny Neymara. Francuska wersja portalu goal.com nie ma wątpliwości. Ten chłopak podbije świat.
Estevao, Raphinha i Vinicius Jr
fot. Screen: Instagram/Estevao Willian https://www.instagram.com/p/C9BaTXmuT9-/?img_index=2 fot. REUTERS/Albert Gea fot. REUTERS/Juan Medina

Jeżeli chodzi o sprowadzanie wielkich talentów z Ameryki Południowej, przede wszystkim z Brazylii, Real Madryt i FC Barcelona od lat wiodą prym w Europie. Niektóre "strzały" hiszpańskich gigantów okazały się bardziej udane (np. Vinicius Jr), inne znacznie mniej (jak dotąd Vitor Roque). Jednak uczestnicy El Clasico, i nie tylko oni, regularnie polują na nowego Neymara, który jest chyba najlepszą reklamą dla młodych Brazylijczyków w ostatnich kilkunastu latach. 

Zobacz wideo Natalia Bukowiecka z nagrodą Złote Kolce. "Najlepszy sezon w moim życiu"

Palmeiras już szykują do Europy niezwykły talent

Jednak teraz na horyzoncie pojawił się kolejny ogromny talent, który w 2025 roku trafi do Europy, ale nie do Hiszpanii. Mowa o 17-letnim obecnie skrzydłowym Estevao. Ten młodziutki zawodnik pełnoletni stanie się 24 kwietnia 2025 roku i od lipca zasili angielską Chelsea za ponad 30 milionów euro. To właśnie on ma być aktualnie największym talentem z ojczyzny Neymara, większym nawet od sprowadzonego przed sezonem przez Real Madryt Endricka. Skoro o Neymarze wspomnieliśmy, to właśnie coś związanego z nim ma być najlepszą reklamą dla talentu Estevao.

Francuski oddział portalu goal.com przeprowadził całą analizę wskazującą, że aktualny piłkarz Palmeiras ma wszystko, by podbić europejskie boiska. Nawet w środowisku jednak niesprzyjającym młodzieży, jakim jest Chelsea, posyłająca, tak na oko, jakiś milion piłkarzy rocznie na wypożyczenie, z których mało kto potem faktycznie odgrywa w niej znaczącą rolę. 

Estevao już przyćmił Neymara i Endricka

Przede wszystkim Francuzi podkreślają, że Estevao ma fenomenalny sezon 2024 w lidze brazylijskiej. Skrzydłowy strzelił już 10 goli oraz dorzucił 8 asyst. Aż 18 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej to rekord tamtejszej ligi, który wcześniej należał do wspomnianego wcześniej Neymara (16). Może być lepiej? Owszem, bo po pierwsze, do końca sezonu jeszcze osiem kolejek, a po drugie, Estevao potrzebował do tego wszystkiego tylko 24 mecze, a Neymar 33. Uzupełniający podium Endrick to 11 punktów w 31 meczach.

To może też nie być koniec rekordów Estevao. Gwiazdor Palmeiras jest obecnie drugi w klasyfikacji strzelców ex aequo z Hulkiem (tym samym, który grał w Porto czy Zenicie Sankt Petersburg i ma dziś 37 lat). Lider Pedro (11 goli) nie zagra do końća sezonu. Goal.com informuje, że jeżeli Estevao wygra tę rywalizację, to pobije rekord Kerrisona, który królem strzelców ligi brazylijskiej został w wieku 19 lat w 2008 roku. We wrześniu z kolei zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Brazylli, grając 28 minut z Ekwadorem (1:0) i 4 minuty z Paragwajem (0:1).

Chelsea "przemieli" kolejnego? Tu ma być inaczej

Chelsea ma obecnie jedną z największych głębi składu w całej Europie. Dość powiedzieć, że na ławce w ligowym starciu z Liverpoolem (1:2) zasiedli tacy gracze jak mistrz świata Enzo Fernandez, Christopher Nkunku, Pedro Neto, czy sprowadzany kiedyś do Atletico Madryt za 120 milionów Joao Felix (ten nawet z ów ławki nie wstał). A przecież w kadrze meczowej nie było nawet choćby Mychajło Mudryka.

Estevao będzie miał więc piekielnie trudne zadanie w Premier League, nawet jeśli latem 2025 roku ktoś z wymienionych odejdzie. Jednak wedle informacji goal.com, Brazylijczyk ma dostać w Chelsea prawdziwą szansę i nie dołączyć do maszyny wypożyczeń londyńczyków. Oczywiście o ile spełni pokładane w nim nadzieje, a te są ogromne.

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (1)

Barcelona i Real mogą pomarzyć. Brazylia ma nową gwiazdę. "Przyćmił Neymara"

sylvinhoapache
7 miesięcy temu
Kolejny przepłacony szczyl. To jest straszne!
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).