FC Barcelona męczyła się, ale pokonała Leganes 1:0 po golu samobójczym Jorge Saenza. Real Madryt, choć blisko godzinę musiał grać w dziesiątkę po czerwonej kartce Kyliana Mbappe, także wygrał - 1:0 pokonał Deportivo Alaves. Do siatki trafił Eduardo Camavinga. W poniedziałek do gry wszedł ostatni, trzeci kandydat do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii.
Liderem Atletico, nie po raz pierwszy w tym sezonie, był Julian Alvarez, który dwukrotnie skutecznie wyegzekwował rzut karny. Jest najlepszym strzelcem swojego zespołu. W trwających rozgrywkach La Liga zdobył już 14 goli. Więcej trafień od niego mają tylko Robert Lewandowski (25), Kylian Mbappe (22), Ante Budimir (16) i Oihan Sancet (15). Szerzej o starciu drużyny z Estadio Metropolitano pisaliśmy w tym miejscu.
Taki wynik oznacza, że w trzej kandydaci do mistrzostwa Hiszpanii wygrali swoje mecze. Zachowany więc został status quo sprzed rozpoczęcia kolejki. W tabeli prowadzi FC Barcelona, która zgromadziła 70 punktów i o cztery wyprzedza Real Madryt. Trzy oczka mniej od zespołu Carlo Ancelottiego ma drużyna prowadzona przez Diego Simeone.
W następnej kolejce jako pierwsza z kandydatów do mistrzostwa zagra FC Barcelona, która 19 kwietnia o 16:15 zmierzy się z Celtą Vigo. Tego samego dnia o 21:00 Atletico Madryt zmierzy się na Wyspach Kanaryjskich z Las Palmas. 20 kwietnia o 21:00 Real Madryt podejmie Athletic Bilbao.