Zwrot w karierze reprezentanta Polski? Koszmar jego rywala

Jakub Moder wrócił do treningów z zespołem Brighton w drugiej połowie sierpnia, ale ma wielu konkurentów o miejsce w wyjściowym składzie, którym w tym sezonie zarządza Niemiec Fabian Huerzeler. Wcześniej media podawały, że Polak nie znajduje się w planach nowego trenera, ale być może to się zmieni wkrótce. Jeden z konkurentów Modera doznał poważnej kontuzji i musi przejść operację. A jeszcze niedawno Brighton wydało na niego blisko 30 mln euro.

Brighton było jednym z najbardziej aktywnych klubów w trakcie letniego okna transferowego. Klub z Falmer Stadium wydał ponad 230 mln euro na nowych piłkarzy. Zdecydowanie najdroższy był Georginio Rutter, który opuścił Leeds United za 46,7 mln euro. Brighton sprowadziło łącznie trzech pomocników: Matsa Wieffera z Feyenoordu Rotterdam za 32 mln euro, Matta O'Rileya z Celtiku za 29,5 mln euro oraz Malicka Juniora Yalcouye z IFK Goeteborg za 7 mln euro.

Zobacz wideo Wesley Sneijder wybrał! Lewandowski czy van Nistelrooy?

Brighton rozpoczęło nowy sezon Premier League od dwóch zwycięstw, odpowiednio 3:0 z Evertonem i 2:1 z Manchesterem United. Warto dodać, że trenerem tego zespołu nie jest już Włoch Roberto De Zerbi, a Niemiec Fabian Huerzeler.

Jaka jest rola Jakuba Modera w Brighton? Na początku sierpnia serwis theathletic.com podawał, że Moder nie znajduje się w planach nowego szkoleniowca. Wcześniej z powodu urazu nie brał udziału w obozie przygotowawczym klubu, a dopiero 21 sierpnia wrócił do treningów z zespołem. "Polak ma przygotowany nowy kontrakt na stole" - informował portal meczyki.pl. Moder ma aktualnie ważną umowę z Brighton do czerwca przyszłego roku.

Poza wspomnianą trójką pomocników Moder wśród konkurentów o miejsce w wyjściowym składzie ma m.in. Anglika Jamesa Milnera, Senegalczyka Carlosa Balebę czy Szweda Yasina Ayariego. Jak może wyglądać jego przyszłość?

Konkurent Polaka z poważną kontuzją. To poprawi jego sytuację?

Niewykluczone, że tę przyszłość nieco zmieni sytuacja z meczu Brighton przeciwko Crawley Town w drugiej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej. Brighton wygrało ten mecz 4:0, a w wyjściowym składzie tego klubu pojawił się O'Riley. Duńczyk doznał jednak poważnej kontuzji, przez co w dziewiątej minucie został zmieniony przez Marka O'Mahony'ego. O'Riley ma problemy z kostką i będzie musiał wkrótce przejść operację.

- Tak jak się spodziewaliśmy, to poważna kontuzja. Potrzebuje operacji, nie mogę powiedzieć, jak długo potrwa jego przerwa. Musimy sprawdzić, jak będzie przebiegać rehabilitacja. To straszny pech dla Matta i dla nas. Postaramy się go wspierać najlepiej, jak potrafimy. Mamy nadzieję, że wkrótce wróci. Matt jest rozczarowany, ale jest też bardzo pozytywny i mówi, że wkrótce wróci silniejszy. Podoba mi się jego nastawienie - mówił Huerzeler na pomeczowej konferencji prasowej.

Z informacji podawanych przez "Daily Express" wynika, że z powodu kontuzji O'Rileya upadnie transfer Billy'ego Gilmoura do Napoli. "Brighton nie chce zostawiać trenera z niewielką liczbą opcji w środku pola" - czytamy w artykule. Na razie jednak nie wiadomo, czy to wpłynie też na poprawę sytuacji Modera w zespole. Warto dodać, że letnie okno transferowe w Anglii zamyka się w piątek, tj. 30 sierpnia, czyli tak jak w pozostałych czołowych ligach w Europie.

Na samym początku letniego okna transferowego Moder był przymierzany do transferu do Leicester City, czyli do jednego z beniaminków w nowym sezonie Premier League. Wtedy w grę wchodziła wymiana, dzięki której Polak trafiłby do Leicester, a w drugą stronę powędrowałby Kiernan Dewsbury-Hall. Anglik jednak trafił do Chelsea, a temat transferu Modera upadł.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.