Kapitalne wieści. Fabiański już bez maski. "Uśmiech nie znika z jego twarzy"

- Uśmiech nie zniknął z jego twarzy - pisze o Łukaszu Fabiańskim serwis westhamzone.com. Dodajmy: odsłoniętej twarzy, bo 37-letni bramkarz wreszcie pojawił się na treningu bez maski ochronnej.

W ostatnim czasie zrobiło się nieco ciszej o Łukaszu Fabiańskim, bo w listopadzie 2021 roku zakończył reprezentacyjną karierę, a jego licznik zatrzymał się na 57 spotkaniach. Obecny sezon 37-latek rozpoczął jako podstawowy bramkarz West Hamu United

Zobacz wideo Santos opuści hit ekstraklasy. "Są do wyciągnięcia "perełki". To przyszłość kadry"

Wystąpił w Premier League 24 razy, wpuścił 27 goli i sześć razy zachował czyste konto. Swój ostatni mecz rozegrał pod koniec lutego, gdy na London Stadium West Ham ograł 4:0 Nottingham Forest. Polak jednak opuścił murawę przedwcześnie.

W 69. minucie zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. Fabiański zaliczył kapitalną interwencję i ofiarnie rzucił się na piłkę. Niestety w trakcie obrony zderzył się z Felipe. Piłkarz Nottingham Forrest przypadkowo kopnął Polaka kolanem w głowę. Bramkarz nie podnosił się przez dłuższy czas, a kiedy już wstał, to błyskawicznie pod jego okiem pojawiła się opuchlizna, a w jego miejsce pojawił się Alphonse Areola.

Polak złamał kość policzkową, więc musiał przejść operację. Włożono mu tytanową płytkę do oczodołu.

- Fabiański czuje, że jest gotowy. Z medycznego punktu widzenia jesteśmy trochę ostrożni, ponieważ martwimy się, że dostanie piłką w twarz. On twierdzi, że się tym nie przejmuje i chce wrócić do gry bez maski. Ona służy tylko do treningu, aby go chronić i nie stwarzać żadnego ryzyka - dwa tygodnie temu mówił trener David Moyes. 

Fabiański był widziany na treningu bez maski, a portal westhamzone.com dodaje, że uśmiech nie znikał z jego twarzy, co może sugerować, że niedługo wróci do gry.

Liderem Premier League jest Arsenal, a West Ham United zajmuje dopiero 18. pozycję i jest zagrożony spadkiem od Championship.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.