Thomas Tuchel od piątku jest oficjalnie trenerem Bayernu Monachium. 49-letni szkoleniowiec zastąpił na stanowisku zwolnionego Juliana Nagelsmanna. Tuchel ledwo podjął pracę w Bawarii i już zdążył rozpocząć pierwszy pojedynek ze swoim byłym klubem - Chelsea.
Konkretnie chodzi o trenera - Anthony'ego Barry'ego - który na Stamford Bridge był asystentem Niemca, a obecnie jest w sztabie Grahama Pottera. Tuchel chciałby znów pracować z Barrym, jednak sprawa nie będzie prosta.
Angielskie media poinformowały, że Bayern złożył Chelsea oficjalną ofertę za trenera, jednak ta została odrzucona. Londyńczycy są gotowi rozmawiać z Niemcami na temat Barry'ego, jednak jasno przedstawili swoje warunki. Według angielskich mediów oczekiwania Chelsea są dużo wyższe niż oferta Bayernu.
Na razie nie wiadomo, jak potoczy się sprawa. Nie wiadomo, czy Tuchel będzie naciskał na sprowadzenie Barry'ego, czy w obliczu wysokich kosztów transferu trenera, poszuka innego asystenta. Barry, w porozumieniu z Potterem, do rozwiązania sprawy został odsunięty od sztabu pierwszej drużyny.
36-letni Barry uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych trenerów na Wyspach Brytyjskich. Pochodzący z Liverpoolu szkoleniowiec jeszcze nie pracował samodzielnie, ale już miał oferty kilku klubów z Championship. Barry, który w przeszłości grał w niższych ligach angielskich, pracuje w Chelsea od 2020 r. Zanim został asystentem u Tuchela, a później Pottera, najpierw pracował u boku Franka Lamparda. Barry był też w sztabach szkoleniowych reprezentacji Irlandii oraz Belgii u Roberto Martineza.
Tuchel i Barry pracowali ze sobą w Chelsea od stycznia 2021 r. do września zeszłego roku. Wspólnie wygrali m.in. Ligę Mistrzów i klubowe mistrzostwa świata. Ich drogi rozeszły się po tym, jak Niemiec został zwolniony z klubu po słabym początku sezonu i porażce 0:1 z Dinamem Zagrzeb w Lidze Mistrzów.