Był uznawany za większy talent od Krzysztofa Piątka, grał w kadrze Adama Nawałki, a w styczniu 2018 roku trafił do Premier League. Tam odbił się od wielkiej piłki. - Nie żałuję. Dziś zrobiłbym to samo. Ale jak patrzę na karierę Krzysztofa Piątka, to ma żal do siebie - mówi w programie "Dogrywka" Jarosław Jach. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Rakowie Częstochowa, w którym rozegrał 24 mecze i strzelił dwa gole.
Okres wypożyczenia Jacha do Polski jednak się już skończył i obrońca powrócił do Anglii. Jak informuje portal 90minut.pl, 26-latek rozpoczął treningi po letniej przerwie z Crystal Palace. Nie jest jednak wykluczone, że trafi na kolejne wypożyczenie, po tym gdy od czasu transferu z Zagłębia Lubin do angielskiego klubu regularnie był z niego wypożyczany.
Jach najpierw trafił do Turcji, gdzie występował w barwach Caykur Rizespor, następnie został wypożyczony do Sheriffa Tiraspol, aż powrócił do Polski, by przez rok występować w barwach Rakowa Częstochowa. Jeśli jednak pozostanie w angielskim klubie, głównym celem na ten sezon będzie utrzymanie w Premier League. W ubiegłym sezonie to się Crystal Palace udało - zajęli 14. miejsce na zakończenie rozgrywek, z bezpieczną przewagą nad strefą spadkową.
