Były piłkarz Arsenalu krytykuje klub. "Nie mogę w to uwierzyć. Muszą go sprzedać"

Arsenal musi się pozbyć Pierre-Emericka Aubameyanga - twierdził były napastnik Kanonierów, Jeremie Aliadiere. Najbliższe okno transferowe będzie kluczowe, jeśli klub chce zarobić choćby minimum na piłkarzu.

Jeremie Aliadiere uważa, że Arsenal Londyn popełnił błąd, nie sprzedając Aubameyanga w zeszłe wakacje. Francuz krytykuje politykę prowadzoną przez władze klubu. - Muszą go sprzedać. Arsenal nie może tracić piłkarzy za darmo. Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że mają topowego piłkarza, kapitana, który zaczyna sezon, mając ważny kontrakt jedynie na rok.

Zobacz wideo Trwa odmrażanie piłki nożnej. "Jesteśmy najbezpieczniejszym zawodem na świecie"

Arsenal mógł otrzymać za piłkarza 100 milionów, a teraz mogą stracić go za darmo

- Arsenal jest w fatalnej sytuacji. Mają piłkarza w szczytowej formie, który strzela po 20-25 goli w Premier League i dzieli go rok od odejścia za darmo. Nawet gdyby został sprzedany do FC Barcelony czy Realu Madryt, to co? Ile można za niego żądać teraz? W porównaniu z poprzednimi wakacjami - nic. Wtedy mogli go sprzedać za 100 milionów funtów - powiedział goal.com były piłkarz. 

Pierre-Emerick Aubameyang był łączony z takimi klubami jak FC Barcelona, Inter Mediolan czy Real Madryt. Były piłkarz Arsenalu zaznacza, że w obecnej sytuacji napastnik znajduje się w bardzo komfortowej sytuacji, która pozwala mu na swobodne odejście z drużyny.

- Gdybym był Aubameyangiem i wiedział, że został mi tylko rok kontraktu, poświęciłbym ten czas na szukanie nowego klubu oraz oczekiwał absurdalnych pieniędzy. Kto by tak nie chciał? - stwierdził Jeremie Aliadiere - Właśnie dlatego uważam, że klub jest źle zarządzany. Nie powinni dopuścić do tego, aby piłkarzowi pozostał rok kontaktu. Szczególnie takiemu jak Aubameyang - dodał. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.