Lance Armstrong wygrał Tour de France siedem razy z rzędu w latach 1999-2005, ale później przyznał się do stosowania dopingu i został pozbawiony tytułów. Amerykańska agencja antydopingowa nałożyła na niego dożywotni zakaz uprawiania kolarstwa. Jego temat wraca, bo pojawił się zwiastun filmu dokumentalnego, który pokaże stacja ESPN. Materiał będzie wyemitowany w dwóch częściach: 25 maja i 1 czerwca.
W zwiastunie można usłyszeć, że Amerykanin przyznał, iż brał doping już w 1992 roku, gdy miał 21 lat. - Były to leki stymulujące produkcję kortyzonu przez organizm - zdradził. Rok później został mistrzem świata w kolarstwie na trasie w Oslo.
Armstrong sięgnął więc po doping jeszcze zanim zdiagnozowano u niego raka jąder w 1996 roku. Na pytanie, czy doping przyczynił się do jego późniejszej choroby nowotworowej, odpowiedział: Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Ale z pewnością nie powiedziałbym "nie".
Armstrong stracił wszystkie nagrody, jakie zdobył od 1 sierpnia 1998 roku. Siedem lat temu w rozmowie z dziennikarką Oprah Winfrey wyznał, że przyjmował erytropoetynę (EPO) przez każdym wyścigiem Tour de France, w którym wygrywał. - Harry Potter miał wroga, którego imienia nie wolno było wymawiać. Voldemort. Kimś takim stałem się dla kolarstwa. Wielu by chciało, żebym nigdy się nie urodził - tak o sobie mówi Armstrong, o czym przypomniał niedawno dziennikarz Sport.pl Konrad Ferszter
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a